Bell, Planete Illuminator (Puder rozświetlający)

Dobrze się sprawdza jako rozświetlacz.

efekt promiennej cery, ale trzeba uważać aby nie przesadzić...

Średnio trwały...

Niestety mój puder się rozkruszył i zmienia się powoli w sypki puder..

Generalnie ok.

Używam tego produktu od: jakiegoś czasu

Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie

Zdziwiłam się widząc, że to jest puder, a nie rozświetlacz, bo posiada bardzo dużo drobinek i ja stosuje go do rozświetlania kości policzkowych. Nie odważyłabym się chyba nałożyć go na całą twarz, ale w roli "punktowego" rozświetlacza sprawia się bardzo dobrze. Jest wydajny, nie zapycha porów, nie osypuje się.
Prawdopodobnie kupię go ponownie za jakiś czas choć na razie poeksperymentuję z innymi rozświetlaczami ;)

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Produkt jest bardzo wydajny, nałożony w małej ilości palcem pięknie rozświetla kości policzkowe i świetnie stapia się z matowym różem :) Na buzi utrzymuje się cały dzień w jednym miejscu :)) Super sprawdza się też na dekolcie, a nawet na nogach.

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: jedno

mam odcien najjasniejszy (01)

co najwazniejsze: przyjemnie rozswietla :)
efekt nie jest przerysowany, ale widoczny,

najbardziej sprawdza sie wcieranie go palcem (wlasnie tak go uzywam), bo pedzelkiem niestety caly blysk znika i zostaja same drobinki, co nie wyglada ladnie :)

bardzo wydajny,
nie osypuje sie,
zostaje w tym miejscu w ktorym go nalozymy,
utrzymuje sie prawie caly dzien :)

opakowanie i cena na plus :)

POLECAM, ja na pewno wyprobuje jeszcze inne odcienie (za wybor rowniez duzy plus)

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Zalety:
pięknie błyszczy
cera wygląda promiennie, ładnie podkreśla kości policzkowe
korzystna cena
wydajny
długo się utrzymuje na twarzy

Jedyną wadą może być to, że łatwo można przesadzić z jego ilością.

Myślę, że będzie to mój KWC.

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Nie jestem do końca przekonana do tego produktu.
Puder daje dość mocne rozświetlenie lecz moim zdaniem z dosc sztucznym efektem.Złote drobinki sa troche za duze przez co łatwo przesadzic z aplikacja a wtedy bedziemy sie naprawde mocno błyszczeć:) Mysle ze kiedy juz nauczymy sie go uzywac jest on ok ale nie spodziewałąbym sie po nim zachwycajacych efektow:) Zdecydowanym plusem jest jego wydajność. Uzywam go dość czesto i naprawde mało zuzyłam. Posiadam kolor 02 i jest on bardzo dobry dla osob z jasna karnacja.

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Jestem maniaczką kosmetyków-swego czasu kolekcjonowałam właśnie pudry brązujące i rozświetlające :)I muszę powiedzieć,że ten puder jest naprawdę godny uwagi.Mam dwa odcienie : 2 i 3.Jest w miarę tani i bardzo wydajny.Naprawdę pięknie rozświetla cerę-delikatnie! nie świecimy się po nim jak choinka w Boże Narodzenie.Nie ma żadnego zapachu.Ogółem produkt jak najbardziej udany :)

Używam tego produktu od:2 lat
Ilość zużytych opakowań:w trakcie użytkowania dwóch :)

mam ten puder juz 2 lata i niestety nie wiem co to za numer ale kolor jest brzoskwiniowo-zlocisty i jakby troszke w roz wpadal, ogoloem bardzo ladny, jest strasznie wydajny pewnie posluzy mi jeszcze z pol roku , cena niska , jakos jest dobra nigdy wczesniej nie uzywalam kosmetykow bell ale ten puder naprawde im się udał utrzymuje sie do 8 godzin nie tworzy plam latwo się rozprowadza jest dosc miękki, uzywam go tylko na policzki i efekt jak dla mnie super, nie ma w nim brokatu jedynie delikatna rozswietląca poswiata naprawde dobry kosmetyk polskiej firmy za smieszna cene.!!polecam!! ja napewno kupie jeszcze 2 kolorki

Używam tego produktu od:2 lata
Ilość zużytych opakowań:1 prawie całe;]

Puder ten kupiłam pare dni temu, po przejściach z kulkami "rozświetlającymi" Heana.

mam kolor numer 2

-trzeba uważać żeby nie nałożyć za dużo, bo będzie wyglądać groteskowo szczególnie na twarzy

+nałożony w małej ilości na kości policzkowe ładnie rozświetla, delikatnie
+cena, w sam raz pasuje do jakości
+drobinki nie są tak duże jak w innych rozświetlaczach jakie oglądałam
+bardzo wydajny

Używam tego produktu od: kilku dni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Spełnia swoje podstawowe zadanie - rozświetla. Nie wolno tylko dotykać miejsc w których został nałożony, bo lubi się przenosić z miejsca na miejsce. Lubi też znikać po kilku godzinach. Mam nr 1 i używam go też do rozświetlenia łuków brwiowych. Ale nałożony w za dużej ilości (szczególnie na policzki) powoduje sztuczny efekt (jak retuszowane modelki z okładek gazet). Ogólnie - można spróbować. :)

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Mam odcien 03. Puder bardziej nadaje sie na ramiona niz do twarzy. Mam wrazenie, ze sklada sie niemal z samych rozswietlajacych drobinek. Niestety bardzo podkresla najmniejsze niedoskonalosci cery i wyglada bardzo sztucznie . Za to na opalonych ramionach ladnie sie prezentuje. Do twarzy nie polecam.

Używam tego produktu od:ponad roku
Ilość zużytych opakowań:1, uzywane okazjonalnie

Pewnie go kupie jeszcze choc bardziej wole wersje brazujaca :) mam nr 03. to taki cieply zloty. dobrze ze nie ma bardzo widocznych srebrnych drobinek jakos dla mnie nienaturalnie wygladaja :/ gubia sie i mieszaja z tymi zlotymi, ktore bardziej sa widoczne. Nie mam mu co zarzucic. Ladny efekt daje rowniez podklad brazujacy z Oriflame. To od jakiegos juz czasu moje dwa ulubione rozswietlacze :)

Używam tego produktu od:2tygodnie
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1 i napewno beda kolejne :)