Mavala, Double-Lash (Odżywka do rzęs)
10 HIT!
51 % kupi ponownie
Dodawaj swoje kosmetyki do ulubionych, dzięki czemu łatwo je znajdziesz, posortujesz i zaplanujesz zakupy.
Zdjęcia recenzentek
Opis produktu
Zgłoś treśćOlejek Mavala przeznaczony jest do rzęs. Producent obiecuje po 30 dniach widoczne efekty, rzęsy mają stać się dłuższe, grubsze, gęściejsze oraz odżywione. Ma ona je wzmocnić i zapobiec ich wypadaniu. Odżywka widocznie wzmacnia i wydłuża oraz zapobiega wypadaniu rzęs. Efekt wydłużenia widoczny jest już po 10 dniach codziennego stosowania, po miesiącu rzęsy są wyraźnie grubsze, nabierają naturalnego i jedwabistego połysku. W razie potrzeby może być stosowana także do brwi.
Używana jako baza pod tusz ułatwia jego rozprowadzanie. Produkt nietoksyczny. Nie uczula.
Cechy produktu
- Właściwości
- regenerujące, stymulujące wzrost
- Opakowanie
- w tuszu
- Pojemność
- 10 – 50ml
- Rodzaj
- odżywki do rzęs, odżywki do brwi
Składniki
Pokaż wszystkieRecenzje 61
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
3 /5
9 lipca 2018, o 13:55
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Wykorzystała: kilka opakowań
Kupiony w: Inna drogeria
Ocena szczegółowa:
- Wydajność: 5
- Zgodność z opisem producenta: 3
- Zapach: 2
- Stosunek jakości do ceny: 3
- Opakowanie: 5
całkiem dobra, ale efekt subtelny
Zużyłam jak do tej pory już dwie buteleczki.
Preparat na pewno nie daje takiego efektu jak odżywki na bazie bimatoprostu czy peptydów, ale efekt jest.
Nie od razu, nie jest to tzw. efek ŁAŁ i rzęs az na czoło, ale włoski się zagęszczją, lekko wydłużają. Są spręzyste i lśniące.
Stosowałam też do brwi i tez efekt był, ale subtelny. jakoś spejalnie nie zagęścił mi ten preparat włosków na co liczyłam.
Generalnie, ze względu na dosyć "nieprzyjazny skład" - parabeny - ja już raczej nie kupię - wolę odzywki na bazie olejku rycynowego - działają podobnie a na dodatek przyciemniają włoski.
ZALETY: 1) szklana buteleczka - widac ile produktu zostało
2) aplikator w kształcie spiraki - ułatwia nanoszenie preparatu na całą długość rzes i brwi
3) działanie - jest ono widoczne, ale niezbyt spktakularne
WADY: 1) cena
2) skład
3) nie zagęścił mi włosków na bwiach
5 /5 HIT!
16 kwietnia 2017, o 13:59
Kupi ponownie
Używa produktu od: miesiąc
Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania
Kupiony w: W serwisie aukcyjnym
Ocena szczegółowa:
- Wydajność: 5
- Zgodność z opisem producenta: 5
- Zapach: 5
- Stosunek jakości do ceny: 5
- Opakowanie: 5
Dla mnie bomba
Kupiłam ja z powodu dobrych recenzji na sąsiadujących stronkach i pomimo rozczarowujacego wyniku na wizażu 3.5
Kosmetyk przypomina lek albo nawet korektor szkolny z wyglądu. Po odkreceniu pojawia się maly grzebyk do rzes i brwi zamoczony w białym, bardzo rozcienczonym płynie.
Jest absolutnie bezbarwny i niewidoczny na rzesach ale nie stosowałabym go przed makijazem, bo troche obciaza wloski.
Na brwiach go nie widac. Jedynie wtedy gdy sie go nalozy za duzo i na poczatku luku brwiowego bedzie widac mala plamke bialej mazi.
Zaczęłam stosować zawsze na noc na brwi i rzęsy. Rankiem przeczesywalam nim dodatkowo brwi, bo zrezygnowałam tymczasowo z ich makijazu.
Nie jestem pewna dokładnej daty, ale po jakimś tygodniu zauważyłam dłuższe dolne rzesy. Kiedy sprawdziłam górne, okazały się być o wiele bardziej czarne przy nasady niż były (a mam rzesy czarne, ale cienkie). U nasady widzę tez pogrubienie. Konce rzes sa tez dluzsze. Uwazam, ze ten produkt wiecej pogrubia, nadaje wloskom intensywny, zdrowy kolor i wzmacnia. Nieco mniej wydluza.
Po jakiś dwóch tygodniach moje brwi przeszły totalne makeover. Jestem ich wyglądem zachwycona. Stały się po prostu widocznie grubsze! Były cienkie i czarne ale mało widoczne. Teraz są pokryte czernią od samej nasady po końce. Z małej odległości wydaje się, że mam na nich henne!
Teraz trochę moich innych obserwacji...
Otóż często zdarza mi się przy malowaniu tracić pojedyncza rzese.. i jest to po tym jak nie zastosuje preparatu na noc.. słyszałam, że identycznie jest z popularnym revitalish i teraz widzę, że to może być prawda u tańszych zamienników.
Kolejna obserwacja. Stosowalam castor oil dluzszy czas ale po prostu nie zauwazylam rezultatow. Wtedy wkroczyla mavala. Czyzby castor oil mial widoczne rezultaty w tym samym czasie? Nie wiem.
Wiem, ze bede uzywac mavali na brwi na bank, bo po prostu wygladaja tak ja za mojej mlodosci :)
Na rzesach rowniez widze roznice i wcale nie musialam czekac 2-3tygodni.
Moja rada: produkt trzeba uzywac systematycznie a najlepiej na noc, wtedy nie przeszkodzi w makijazu.
Uwazam, ze jest swietny i godny polecenia. Jest o wiele tanszy od revitalash i przyniosl mi efekty wczesniej niz drozszy zamiennik.
Dziewczynom, ktorym nie pomogl, osobiscie testowalabym miesiac, bo sam revitalash o tym przestrzega :)
Inna rada: stosowac na poczatku z castor oil w malych ilosciach.
1 /5
31 grudnia 2013, o 10:54
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
żal wydanych pieniedzy
Nic z tego co obiecuje producent nie wydarzyło sie na moich rzesach,zadnego zageszczenia,wydłuzenia,nic z tych rzeczy.Jestem zawiedziona:( Odzywke kupilam przez internet,raz i wiecej tego błedu nie popełnie
2 /5
4 listopada 2013, o 18:40
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Mam mieszane uczucia..
Odżywkę,skrupulatnie testuję na moich brwiach i rzęsach od kilku tygodni i z wytęsknieniem codziennie dopatruję się jakichkolwiek efektów i niestety nie widzę nic;( Mam wrażenie że moję włoski są dokładnie takie same jak i były przedtem:( Żadnego wzmocnienia,rośnięcia nowych nie zauważyłam:( Do tego dziś(co jeszcze w całym moim życiu nigdy się nie zdażyło),pod brwią uróśł mi bardzo bolący podskórny wyprysk którego wycisnąć się nie da i wygląda to ogólnie okropnie.Obwiniam za to ten produkt niestety:( Wizualnie też mnie nie zachwyca,przypomina korektor do papieru :P Na minus także bardzo krótka data ważności.Nie polecam niestety..
Używam tego produktu od: kilku tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego
2 /5
27 maja 2013, o 21:47
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
dla niewymagających
Zaczęłam używać tej odżywki kiedy moje rzęsy były w bardzo złym stanie (przez lata malowałam tuszami różnej jakości i w żaden sposób o nie nie dbałam, aż zauważyłam, że są rzadkie, aż miałam puste miejsca, i krótkie), ale już trochę podratowane przez olejek rycynowy. Stosowałam go jakieś 3 tygodnie i zauważałam pojawiające się nowe włoski na pustych miejscach, a kiedy zaopatrzyłam się w Mavalę, byłam pewna, że teraz już moje rzesy wyjdą na prostą. Rzeczywiście, szybko zaczęły pojawiać się nowe włoski, co bardzo mnie cieszyło, bo miałam nadzieję, że jak tak dalej pójdzie, moje rzęsy za jakiś czas będą super. Niestety przeliczyłam się, bo mimo że wyrastały nowe, to nie jakoś masowo, poza tym istniejące nie stały się ani dłuższe, ani mocniejsze - nadal wypadały przy demakijażu, może nie jakoś koszmarnie, ale na pewno miało to wpływ na ostateczny efekt. Uważam, że jest to dość dobra odżywka, ale pod warunkiem, że nie liczy się na wiele. Ja z niej zrezygnowałam, bo używałam jej żmudnie przez chyba pół roku i nie wyhodowałam oszałamiających rzęs, więc stwierdziłam, że szkoda czasu, lepiej zainwestować w coś lepszego. Na plus jest to, że nie podrażnia oczu, choć kiedy dziabnie się nią w oko, szczypie, a wręcz boli, niesamowicie. Nie jestem w stanie powiedzieć, jak rzęsy zachowują się po odstawieniu, bo od razu zaczęłam używać innej odżywki. Co do ceny, na początku wydawała mi się bardzo wysoka w porównaniu do drogeryjnych odżywek za kilka złotych, ale kiedy zaczęłam kupować 3 razy droższą Rapidlash, stwierdziłam, że Mavala droga nie jest, zwłaszcza, że jest wydajna. Przyczepię się jeszcze do opakowania - szczoteczka nie jest szczególnie praktyczna, bo i tak odżywkę powinno się nakladać głównie na linię rzęs, a nie na ich długość. Nie sięga do dna buteleczki i na boki, więc przy końcu opakowania grzebałam po dnie patyczkiem kosmetycznym, a by zebrać duże ilosci odżywki z boków, podgrzewałam ją w mikrofalówce, choć nie wiem, czy to nie niszczyło dobroczynnych składników
Używam tego produktu od: używałam jakiś czas temu przez pół roku
Ilość zużytych opakowań: 3 całe
4 /5 HIT!
25 maja 2013, o 17:06
Kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Drogie Panie!
Na początku nie wierzyłam, że odzywka może pomóc. Czytałam recenzje, szukałam produktu, aż znalazłam.
Mavala miała najlepsze recenzje wśród produktów w kategorii cenowej, powiedzmy średniej.
Spójrzcie tylko na moje rzęsy.
Są grubsze i ciemniejsze.
Pojawił się nowy rządek rzęs :)
Pragne nadmienic, że zdjęcie robione w tych samych warunkach, tym samym oświetleniu, tym samym aparatem :)
Ja gorąco polecam tą odżywkę, systematycznie używana potrafi zdziałac cuda!
Wskazówki :
- przez pierwszy tydzień używać rano ( jako baza pod tusz) i wieczorem
- nakładać na rzęsy od góry/ od wierzchniej strony (nie tak jak zwykły tusz, który kładziemy "od spodu") zaczynając od nasady rzęs aż po same końce
- używać systematycznie, co wieczór - niech malowanie rzęs Mavalą będzie jak mycie zębów przed snem :)
- nakładanie rano i wieczorem powtarzać średnio dwa razy w tygodniu
Jeżeli będziecie trzymać się tych wskazówek, efekty obiecane przez producenta będą osiągalne.
Moje spostrzeżenia:
Dłuższe, gęstsze, ciemniejsze rzęsy :)
Używam tego produktu od: 1,5 miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 0,5
1 /5
23 stycznia 2013, o 14:27
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Dramat
Niestety moje rzęsy nie wytrzymały potężnej dawki "chemi" zawartej w tej odżywce, przez pierwsze 2-3 tygodnie regularnego stosowania nic się nie działo, po czym nagle przy demakijażu oczu zaczęło mi wypadać po 7-8 rzęs na raz i tak przez kilka dni, aż w końcu powiedziałam STOP.
Po zaprzestaniu używania odżywki, rzesy wróciły do normy. Próbowałam jeszcze zregenerować je kremem do rzęs L\'biotica, ale niestety dalej wypadały, choć już w mniejszej ilości, bo ze 2-3 na wieczór.
Na razie nie używam żadnej odżywki i nie wypadają.
Używam tego produktu od: 4 tygodnie
Ilość zużytych opakowań: jedno
2 /5
23 października 2012, o 20:15
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
nie za tę cenę
Odżywka coś tam z rzęsami zrobiła, minimalnie je wzmocniła i to tyle. Równie dobrze mogłabym smarować rzęsy oliwą z oliwek lub innym olejem i efekt byłby ten sam lub nawet lepszy. (nie wspominając już o osławionym olejku rycynowym).
Za tę cenę spodziewałam się czegoś lepszego.
Sprawiedliwie na plus ocenię jej wydajność i przyjemną miękką szczoteczkę.
Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno prawie całe
1 /5
6 października 2012, o 14:24
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
porazka
Po dwoch miesiacach uzytkowania zdecydowalam sie napisac co mysle o tej pseudo odzywce.
Hmmm...nasuwa mi sie tylko jedno slowo...porazka!!
Nie widze zadnych rezultatow, nic a nic. Mialam cicha nadzieje, ze przynajmniej moje rzesy zaczna rosnac odrobine szybciej, badz przynajmniej troszke je odzywie a tu przykre rozczrowanie. Nie warto w nia inwestowac!!!!
Pozdrawiam!!
Używam tego produktu od: 2mcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego
1 /5
29 maja 2012, o 16:53
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Po prostu się nie sprawdziła
Stosowałam ją sumiennie przez kilka miesięcy ale efektów , na rzęsach, nie zauważyłam żadnych.
No, może tylko nawilżenie, za co daję gwiazdkę.
Jednak nie oszukujmy się, nam, kobietom, zależy głównie na ich zagęszczeniu, pogrubieniu i najlepiej jeszcze -przyciemnieniu.
Tego niestety nie było!
Dodatkowe minusy to cena.
Produkt był wydajny ale po kilku miesiącach wyrzuciłam niedokończoną do reszty buteleczkę, bo efektów było - brak!
U mnie ta odżywka się nie sprawdziła.
Jedna gwiazdka za nawilżenie.
Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno, nie całe
5 /5
22 kwietnia 2012, o 11:27
Kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
najlepsza odżywka
z początku nie byłam zachwycona, odżywka cudów cudów nie zdziałała - nie wyczaruje lepszych rzęs, niż jest to nam dane. za to rewelacyjnie pomaga je odbudować.
używałam jej przez kilka miesięcy:
- rzęsy przestały wypadać, zwłaszcza przy demakijażu nie znajdowałam ani jednego włoska na waciku,
- wzmocniły się, można było poczuć że są elastyczne, nawilżone,
- nie uczuliła mnie,
- prosta aplikacja - szczoteczka jak do tuszu.
poczułam się pewnie i stopniowo przestałam jej używać. po paru miesiącach znowu zaczęły mi wypadać, ale miałam jeszcze odżywkę i wystarczył tydzień, żeby znów były w formie (starałam się nie używac tuszu i stosowałam ją dwa razy dziennie).
Używam tego produktu od: 9 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 x 10 ml, ale ciężko zużyć całe w ciągu przepisowych 9 miesięcy
1 /5
27 marca 2012, o 09:17
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
absolutnie zbedna
Uzywalam dzielnie dobrych kilka tygodni oczekujac wzmocnienia moich ostatnio oslabionych rzes i przy okazji chcialam poprawic kondycje brwi (bo podobno mozna). Juz po kilku zastosowaniach nabralam podejrzen, ze owa odzywka ma cos wspolnego z moja dziwnie wysuszona skora w okolicy zatoki lez. Odstawialam, wracalam i tak kilka razy i to niestety ona odpowiada za to uczulenie. Przy okazji intensywnego wpatrywania sie w okolice oczu nie zauwazylam nawet minimalnej poprawy kondycji moich rzes i brwi.
Powtorze za poprzedniczka: Pieniadze wyrzucone w bloto.
Używam tego produktu od: ok. 2 miesiace
Ilość zużytych opakowań: jedno
-
1
0
produktów1
recenzji952
pochwał10,00
-
2
6
produktów3
recenzji942
pochwał9,63
-
3
5
produktów28
recenzji804
pochwał8,62