La Roche-Posay, Active C XL

Standardowo wybrałam kosmetyk na podstawie opinii na wizażu. Nie kupuję kremów do twarzy za 100zł, tym bardziej, że pojemność mniejsza, bo 30ml - szarpnęłam się, no bo to LRP i takie dobre oceny.
Wybrałam z filtrem, bo stosowałam wiosną i latem. Krem ma treściwą konsystencję, pozostawia na twarzy śliski film i troszkę bieli skórę. Nie lubię tych efektów, ale nie stosowałam go solo, tylko pod makijaż, więc puder bambusowy z połyskiem sobie radził.
Niestety jakikolwiek podkład (płynny czy mineralny) na nim ciemnieje :(
Na mojej lekko poszarzałej mieszanej cerze nie wykazywał jakichkolwiek działań - czy to dobrego nawilżenia, rozświetlenia, a już w ogóle można zapomnieć o korekcji małych zmarszczek. Zawiodłam się, krem jest po prostu poprawny, ale nie ma szału. Filtr jest, lekkie nawilżanie jest i to wszystko. Mało wydajny. Nie kupię więcej.

Używam tego produktu od: 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie 30ml

Witam wspaniały krem na dzień nadaje sie pod makijaż i wspaniale rozswietla twarz wydaje sie taka zdrowsza mam skóre sucha chociaz czoło potrafi mi sie swiecić czoło a ten krem nie powoduje wiekszego przetłuszczania sie likwidacji zmarszczek nie zauwazyłam ale chyba zaden krem ich nie zlikwiduje napewno wspaniale im zapobiega (wit C i filtry) oraz wspaniale rozswietla szczerze polecam

Używam tego produktu od:systematycznie z przerwami
Ilość zużytych opakowań:3

Nie bardzo rozumiem te wszystkie pochlebne opinie o kremie. Może to ja jestem jakaś inna, ale dla mnie był on raczej porażką. Nie zaszkodził, ale też nic dobrego nie zrobił. Mam 28 lat, dbam o siebie i stawiam na prewencję przeciwzmarszczkową. Z tego powodu moja cera wygląda dobrze, bez widocznych zmarszczek, zbita, jędrna. Myślałam, ze zawarta w kremie witamina C pomoże mi w zachowaniu dobrej kondycji skóry, chociażby wówczas, gdy się nie wysypiam lub jestem przemęczona. Ale ja posmarowana nim wyglądałam po prostu źle, skóra była taka jakby przyduszona. Żadnego pozytywnego rozświetlenia nie zaobserwowałam, pomijając fakt, ze świeciłam się po nim jak żarówka (inna sprawa, że mam cerę przetłuszczająca się).Może to miał producent na myśli mówiąc o rozświetleniu poszarzałej cery. Przestałam używać go do pracy i stosowałam jako krem popołudniowy, gdy już nigdzie nie wychodziłam. Ale on nie ruszył nawet minimalnych zmarszczek mimicznych, które zarysowywały mi se po ciężkim dniu. A podobno miał redukować je globalnie czy coś w tym stylu. Widać wszystko zależy od indywidualnych predyspozycji skóry. Na moją nie podziałał. Nie polecam tłuściochom. Używam tego produktu od:używałam kiedyś
Ilość zużytych opakowań:1

Dobry kremik. Na początek zlikwidował zapalenie mieszków włosowych, objawiające się drobnymi czerwonymi krostkami. Następnie zdecydowanie wyrównał koloryt twarzy. A po regularnym stosowaniu wyraźnie spłycił moje zmarszczki mimiczne na czole. Używam go na noc, pod fluid się raczej nie nadaje - powodował, iż kolor fluidu robił się o ton ciemniejszy. Ciężko się rozprowadza na nim podkład - za to odejmuję gwiazdeczkę.


Używam tego produktu od: 2 lat
Ilość zużytych opakowań: 3

Mam bardzo kapryśną 30 letnią cerę, miejscami suchą a w strefie T tłustą, z rozszerzonymi porami i skłonnością do zapychania oraz widocznymi naczynkami.
Większość kremów matujących wysuszała mnie na wiór, co powodowało wzmożoną produkcję sebum i świecenie, natomiast po kremach nawilżająco- odżywczych błyszczałam się od razu tak, że nie mogłam tego opanować żadnym pudrem.
Jako że wiek też już "odpowiedni" postanowiłam sięgnąć po witaminę C i kupić krem, który dostarczy skórze trochę cennych składników przeciwzmarszczkowych.
Co prawda "dermatologicznej korekcji zmarszczek" obiecywanej przez producenta nie zauważyłam, ale na pewno Active C XL wygładził z lekka moją lwią zmarszczkę i uczynił ją mniej widoczną. Co najważniejsze- twarz nie błyszczy się jak przy większości kremów, pory zwężone, cera taka jakby gładsza i bardziej "zwięzła", nawilżona i ukojona.
Minusem jest mała pojemność i wysoka cena, ale krem starcza na dość długo, także wiem, że jak tylko finanse pozwolą to będę do niego wracać, bo nic lepszego (jeszcze :) ) nie znam

Używam tego produktu od: około 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań:1

kremik zakupiłam zachęcona dobrymi opiniami na Wizażu i na szczęście nie zawiodłam się:) jak dla mnie ma same plusy! doskonale się wchłania, nawilża i wygładza skórę, a przy tym przyjemnie pachnie ( delikatnie cytrynowo). Kremu używam od ok. 1, 5 mca i już widzę różnicę w wyglądzie skóry- jest bardziej napięta i taka jakaś promienna. Dodatkowym plusem jest dla mnie fakt, że kosmetyk ten posiada filtry.

Używam tego produktu od:1, 5 miesiąca
Ilość zużytych opakowań:1

rewelacyjny krem przeciwzmarszczkowy: doskonale nawilża, wygładza skórę, wchłania się bezproblemowo, więc nie obciąża skóry tłustą warstwą. Jest praktycznie bezzapachowy, świetny także do nawet bardzo wrażliwej, alergicznej skóry.
Jak dla mnie ta aktywna witamina C zawarta w kremie, to po prostu strzał w dziesiątkę! Rzeczywiście świetnie walczy ze zmarszczkami, wygładza je i pojędrnia skórę. A poza tym rewelacyjnie rozjaśnia cerę, likwidując plamy, różne przebarwienia i nierówności kolorytu skóry.
Rzadko mi się zdarza spotkać kosmetyk, w przypadku którego przechwałki producenta byłyby zgodne z prawdą. A w przypadku tego kremu tak właśnie jest. Polecam gorąco! Jest świetny!

Jedyne, co można mu zarzucić, to bardzo wysoka cena (no ale cóż, wszystkie kosmetyki La Roche Posay są drogie... niestety, nie na każdą kieszeń).

Używam tego produktu od: ponad 2 lat (z przerwami)
Ilość zużytych opakowań: 3

Mam słabość do tego kremu, chociaż niestety wyczytałam w składzie alcohol denat;/ Jak rozśwcieczy mi naczynka to chyba wrócę do zwykłego active c albo czegoś innego.

Ten krem jest świetny pod makijaż dla mojej mieszanej cery. Wchłania się świetnie i nie ma tyle silikonu co active c, a daje podobny efekt. Ma przyjemną konsystencję, cytrynowy zapach, używanie jest komfortowe. Duży plus daję mu za fitry. Kosmetyk się nie roluje (jak wiele kosmetyków La Roche). Wydaje mi się, że lekko wysusza mi czoło, pewnie przez ten alkohol.

Ogólnie jest to dla mnie dobra baza pod makijaż z filtrem. Niestety o dermatologicznej korekcji zmarszczek możemy zapomnieć. Jednak zawartość czynnej substancji (witamina C) sprawia, że lżej mi na sercu i daje nadzieję, że opanuje napływ nowych zmarszczek.

Krem choć malutki, za 30ml zapłaciłam 81 zł, jest dość wydajny.

Używam tego produktu od: m-c
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

ogolnie jestem zadowolona z kremu, nie jest to jenadk jakas niesamowita rewelacja. wydaje mi sie ze po 1,5 miesiecznym uzywaniu skora jest odrobine bardziej ujednolicona, nie zauwazam rozjasnienia, ale tez nie mam widocznych przebarwien, a z piegami juz dawno sie zaprzyjaznilam. nie zauwazylam takze wygladzania zmarszczek mimicznych (nie mam ich wiele, ale jakies tam dostrzegam), jakos specjalnie mnie to nie dziwi, bo juz dawno przestalam wierzyc w cuda w kremie.

na pewno jest dobry pod makijaz, nic sie nie walkuje, nie swieci, nie wazy. problem jedynie w braku filtrow. dlatego teraz kupilam brata XL i bede go testowala.

chce jeszcze dodac ze ja uzywalam go na cala twarz i szyje (takze pod oczy) i nic mnie nie szczypalo.

Używam tego produktu od:ok 2 mc
Ilość zużytych opakowań:1

Używam go codziennie pod makijaż, po kuracji witaminą C Aurigii, od około 1 miesiąca.
Zdecydowanie polecam: skóra po nim jest nawilżona, jaśniejsza, zmarszczki mniej widoczne, a błysk opanowany.
Krem choć do najtańszych nie należy jest bardzo wydajny, a metalowa tubka powoduje,że można go dozować rozsądnie i do końca wykorzystać!

Używam tego produktu od:ok.1 miesiaca
Ilość zużytych opakowań:1/3

Krem nie za tłusty i nie za lekki,w sam raz.Świetnie wygładza pierwsze zmarszczki i odżywia skórę,
Pachnie fajnie,cytrynowo,nie za mocno.
Nie powoduje błyszczenia.
Nie widzę w nim żadnych wad .
Wystarcza na dość długo(u mniekrócej bo imama go używała.No i naszyję go stosuję)
MAm 27 lat więc zmarszczki niewielkie.I na tym etapie ten krem jest na pewno świetny.

Używam tego produktu od:3 mies
Ilość zużytych opakowań:1

Tak jak w przypadku poprzedniej recenzji mam problemy z blyszczeniem w strefie T i trudno jest mi kupic krem, ktory jednoczesnie matuje, nawilza i zapobiega pierwszym zmarszczkom a jednoczesnie nie podraznia skory. C XL przepieknie wygladza i nawilza skore, likwiduje efekt zmeczonej skory, mam rowniez wrazenie, ze skora sie mniej przetluszcza i jest w znacznie lepszej kondycji.
Krem nie walkuje sie na twarzy, posiada takze mocny filtr. Czasem uzywam go nawet na noc. Nie podraznia. Cena przyzwoita, poreczna tubka.
Wad nie widze. Aha - jest o wiele lepszy niz recenzowany przeze mnie wczesniej krem Dr. Brandta z wit. C.
Szczerze polecam!


Używam tego produktu od:4 ms
Ilość zużytych opakowań:2