cześć
Przepraszam, że odpisuję dopiero teraz - przez jakiś czas nie zaglądałam na forum
Recital Preference L'Oreala przetestowałam tylko raz i jak dla mnie "granatowa czerń" recitala jest taka bardziej fioletowa niz granatowa - to jest jakby atramentowy kolor, coś pomiędzy fioletem a ganatem
U mnie szybko się spłukał i jak zwykle po poblasku innego koloru zostało tylko wspomnienie, a na głowie zwykła, "czarna czerń"
Jeśli chcesz mieć bardziej granatowy odcień czerni to polecam raczej granatową czerń z Ferii L'Oreala niż Recital preference
z tego co pamiętam, dawała całkiem fajną, niebieską poświatę, ale ogólnie mnie ta farba nie zachwyciła
- włosy były po niej takie niezbyt błyszczące, suche i lekko się plątały.