ehh...napisalam narazie do lekarza zobaczymy czy wogole raczy odpisac
jak nie to do niego pojade i nie bedzie mial wyboru cos bedzie musial powiedziec na ten temat, pewnie nie bedzie widzial problemu...nie chce kolejnej operacji;( nie mam czasu na nia i na rekonwalescencje znowu 2tyg lezec bez ruchu i ograniczac sie w sprawach intymnych ....ze to zawsze ja musze miec takiego pecha