joasiak1

No właśnie??

teraz dopiero do mnie dotarło, że dziś byłaś pierwszy raz w nowej pracy ..
i jak ?
Smok Ci pomógł ?

A skąd, nie zadzownił, zmartwiłam się, taka się czuję zbiedzona, gorsza i głupia
Na czym polega przygotowywanie gruntu do wyjazdu? musisz urabiać?

Asia, żegnam się na dni kilka, chyba że gdzieś się dorwę do neta. Pa. Pa. Pa.

Żadna tam gafa Joasiu, tym bardziej, że tak dobrze Ci się kojarzę Jestem w doborowym towarzystwie Cieszy mnie to bardzo. Mało udzielam się na forum, ostatnio wcale, a pomimo tego jestem pamiętana pozdrawiam

Asiu, pozwolisz., że odpowiem Kocie U Ciebie, na Jej wpis do Ciebie, ale jak już nam się myli, to na całego - to pisałam ja Taka, wcale nie po drinku
Koto strasznie jesteś wszędobylska i Córka, i Joasiak, i ja , Kraków, Gdańsk, Toruń, Łódź .... :zazdrości:

A Córka i Kota sie niedługo spotykają, z Taką się znają, a z Joasiakiem planują wybaczcie, jestem po drinku- jednym- zaznaczam- brendziaku.

Asiu, myl się tak dalej, w towarzystwie Córki i Koty jest mi bardzo przyjemnie pasują mi takie skojarzenia, ale Wy też mi się kojarzycie

Wprawdzie ja nie Takuśna, ino Córuśna, melduję,że już wróciłam... nie na długo, ale zawsze to coś.Pozdrawiam Cię Joasiu

Ale to było dwa z dwa lata temu... Lubię Łódź bardzo- ma charakter, jest jakaś.
Czy wiesz, że nocowałam kiedyś w Białej Fabryce- Cenralnym Muzeum Włókiennictwa- to było przeżycie- do pokoju, w którym spałam- szło się przez trzy zaniedbane, puste fabryczne podwórka, nastrój, te rzeczy...
Stara jestem ale pamiętam.

Dobre stwierdzenie- o niepisaniu głośno