Mitsouko

Grażynko zdrowych ,spokojnych Świat

Całuski wzajemne.
A wiesz, mnie wróciło zapotrzebowanie na nowe zapachy i na poczytywanie o nich.
Ale bez nadmiernego ciśnienia.
Ot, taka czysta przyjemność.

Gdzie znikłaś, Mitsouko?
Pozdrawiam.

Grażynko spokojnych Świąt

tak see

Mitsouko kochana, oczywiście że dotarła
Przepraszam, że nie pisałam, ale było tak gorąco, że nawet mi się wizażować nie chciało.
Ale sprawiłaś mi niespodziankę Już wąchałam Chinatown. Testy dogłębne odłożę jednak na nieco bardziej ludzką pogodę i jak nochal mi się odetka po alergii. Dziękuję jeszcze raz ślicznie za pamięć

Kochana, wyślij mi adres w końcu. W danych z przelewu też go nie ma.. Chciałabym zacząć kolejną rozbiórkę, a nie mogę tego zrobić zanim nie wyślę Ci Agentów.