Dot.: nie bedzie refundacji???
A ja myślę, że błędne jest już samo założenie: albo ratowanie życia albo antykoncepcja i in vitro. Według mnie powinno być jedno i drugie. Jeśli wprowadzono bardzo restrykcyjną ustawę antyaborcyjną (i w dodatku są zakusy, żeby jeszcze ją zaostrzyć) to trzeba (mam na myśli państwo) "zainwestować" w środki zapobiegające niechcianej ciąży. I tu dziwi mnie postawa pana Religi, bo jako lekarz nieraz mówił, że lepiej i taniej jest zapobiegać niż leczyć, czemu więc teraz nie chce zapobiegać?
|