[kasiaj85]

Napisane przez ryba82

Hej dziewczyny

Ja podczytywałam od dość dawna wątek i z każdym podczytywaniem napalałam się na pigmenty coraz bardziej W końcu zamówiłam i oto są przy mnie. Mam 26 kolorów , i czuję że zapragnę więcej Póki co jestem zachwycona, jutro pierwszy makijaż macowy

Napisane przez ryba82

ja się tylko zastanawiam w co je przesypać? Chyba zaopatrzyć się powinnam w takie okrągłe plastikowe pojemniki, bo z takich próbek to nie bardzo pobiorę cień - pędzel zbyt duży. A Wy jak sobie radzicie z malowaniem się odsypkami?

Witaj wśród maniaczek

ojjj na pewno zapragniesz pstrykaj fote i pochwal się kolorkami

co do używania odsypek - ja mam moje w takich własnie pojemniczkach - ten sam problem z nabieraniem ich z fiolki. Powynajdowałam wszystkie te maleńkie pojemniczki na próbki z Sephor i Douglasów i do nich tez przesypałam co się dało. Tak jest o wiele wygodniej. W moim małym miasteczku rodzinnym jak szukałam w sklepach/aptekach takich małych przezroczystych słoiczków to patrzyli na mnie jak na kosmitę... Nawet w jednej aptece w desperacji kupiłam taki pojemniczek z trzema komorami jak się do nich tabletki szykuje na rano/południe/wieczór hihi
ale zdecydowanie najlepsze są słoiczki.

Napisane przez p4w

ale to chyba pędzel do podkładu, a nie jak wynika z opisu do pudrów rozświetlających

hmm jednak wydaje mi się, że do podkładu pędzel wygląda mniej więcej tak: