Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Cytat:
Napisane przez Rodolphe Lindt
Ja sie tez czesto lubie zakladac, bo zwykle wygrywam. Jak wiem ze mam szanse przegrac to sie nie zakladam. Raz wygralam 100$ bo bylismy w insectarium i TZ byl pewien ze nie wezne na ramie 30centymetrowego insecta (ja mam atak paniki jak widze malego pajaczka) ale to zrobilam i tego uczucia nie zapomne do konca zycia jak po mnie lazil i mial takie pazurki na lapkach ktore mi sie wbijaly w skore, az do dzis mam dreszcze na samo wspomnienie
Hmmmm a to juz sie sklada zyczenia? Ja moze jeszcze poczekam.
Dziekuje za pamiec i trzymajcie kciuki zeby mi sie fajny temat trafil jutro a nie jakis w stylu importu zboza
|
fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuj na sama mysl o tym robalu mnie dreszcze przeszly !!!!!!!!!!!! ja tez nienawidze takich malych stworzen a najbardziej boje sie wezy
no ale czego nie robi sie dla $100
|