Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-12-30, 18:35   #733
*Insane
Ona przychodzi nocą ;)
 
Avatar *Insane
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 11 029
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Witam
Przebrnęłam przez cały (!) wątek, co zajęło mi zresztą cały dzisiejszy dzień i niestety nadal mam wątpliwości.
Włosy farbowałam tylko raz - pasemka - ale to było bardzo dawno temu - około 4-5 lat temu, włosy zdecydowanie już mi całkiem odrosły.
Znudził mi się troszkę mój mysi kolor, a z drugiej strony wolę mysi kolor, niż zniszczone włosy, dlatego też za farby wolałam się nie łapać.
Ciężko mi określić również ich kolor - ani ja popielata blondynka ani jasna szatynka. Na pewno moje włosy mają tendencję do rozjaśniania się na słońcu.
Są bardzo podatne na układanie - suszone "normalnie" - są mniej lub bardziej kręcone. Ugniatane na mokro - loki. Związane gumką do wyschnięcia - włosy niemal proste.
Trochę je katowałam prostownicą, ale raczej niewiele i okazyjnie. Suszarki nie używam wcale.
Używam czasami odżywek, częściej balsamów i jedwabi. Przetłuszczają się w normie, choć moim zdaniem mają bardziej skłonności do przesuszania. Nie mam z nimi większych problemów.

Chciałabym uzyskać kolor brązowy, kasztanowy, z delikatnymi refleksami rudości.
Warto ryzykować? Spróbować na początku jakimiś drogeryjnymi Eld'ami, Venita'mi? A może Sipa (aczkolwiek kolor, który mi się podoba - Auburn - ponoć zawiera jakieś chemiczne dodatki - http://tagomago.pl/henna-proszku-kas...urn-p-449.html .)? Czy lepiej od razu zamówić oryginalną, całkowicie naturalną hennę np. z Mazideł i bawić się w mikstury ? Dodam jeszcze, że nie mam kompletnie wprawy w farbowaniu włosów, ale i jakieś tam zdolności manualne jeszcze są, więc może bym dała radę...

Co z używaniem odżywek po naturalnej hennie? Czy skoro oblepia ona tak mocno włosy - jest sens używania odżywek, waxów, balsamów, masek? Czy odrosty są bardzo widoczne?

No i nie jestem pewna, czy mam odcień chłodny, czy ciepły...

Załączę jeszcze swoje zdjęcia, może będzie łatwiej coś doradzić ach i przepraszam za te jakże artystyczne efekty...

Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG 012.jpg (25,4 KB, 37 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_2422.jpg (17,5 KB, 36 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Obraz 080.jpg (20,5 KB, 43 załadowań)

Edytowane przez *Insane
Czas edycji: 2008-12-30 o 18:38
*Insane jest offline Zgłoś do moderatora