Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - 1.01.2009 -> koniec z obżarstwem i złym odżywianiem. Cel: zgrabna figura na wakacje.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-12-30, 21:10   #477
Skautka
Przyczajenie
 
Avatar Skautka
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24
Dot.: 1.01.2009 -> koniec z obżarstwem i złym odżywianiem. Cel: zgrabna figura na wak

Cytat:
Napisane przez mysiunia85g Pokaż wiadomość
No to może i ja się do Was przyłącze, mam nadzieje, że nie jet za późno
A moje wymiary podam dopiero 1.01.2009, ale już mogę powiedzieć, że jest się z czego odchudzać, będzie do zrzucenia jakieś 15 kg lub nawet 20 kg.
Zapuściłam się i to strasznie, ale koniec z tym!
Jako dziecko miałam normalną wagę, problemy zaczęły się dopiero w wieku 11 lat nagle utyłam, pojawiły się problemy z wysokim ciśnieniem, dlatego też gdy miałam 12 lat wylądowałam w szpitalu na odchudzanie, przez 2 tygodnie pobytu w szpitalu schudłam 5 kg na diecie 900 kcal, tyle że po wyjściu ze szpitala w ciągu miesiąca nadrobiłam to i to z nadwyżką, przytyłam 9 kg, a potem już tylko tyłam i tak to w wieku 14 lat ważyłam 74 kg przy wzroście 154 cm, było niedobrze bo dalej tyłam. Najwyższą wagę osiągnęłam jak miałam niespełna 16 lat a było to o zgrozo 90 kg i już sama postanowiłam coś z tym zrobić, choć nikt nie wierzył, że mi się uda, ale ja się zaparłam i postanowiłam zrzucić parę kilo.

Postanowiłam przejść na dietę i zaczęłam ćwiczyć, z początku nie było łatwo, ale jak zobaczyłam pierwsze efekty jeszcze mnie to bardziej zmotywowało. W ciągu 2,5 miesiąca schudłam 15 kg waga stanęła, ale się tym nie przejęłam dalej ćwiczyłam i prowadziłam dietkę, przez następne 6 miesięcy schudłam kolejne 15 kg i czułam się niesamowicie ważąc zaledwie 60 kg, przez 5 lat utrzymałam tą wagę

Jednak od zeszłego roku zaczęłam znowu tyć, do dziś przytyłam 16 kg szukałam przyczyny tego, zwalałam to na stresującą pracę, toksyczny związek itp. aż doszło do mnie, że po prostu zajadam emocje i czas najwyższy coś z tym zrobić, czas wrócić do starych nawyków...

Życzę sobie tego samozaparcia jakie miałam parę lat temu


Każdą dziewczynę, która chce tworzyć tzw. grupę wsparcia i się odchudzać razem z Nami chętnie przyjmiemy Witamy
Skautka jest offline Zgłoś do moderatora