2009-01-19, 11:31
|
#3216
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: podkarpacka wiocha
Wiadomości: 896
|
Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część V
Cytat:
Napisane przez maallaa
Hej, jestem nowa na forum, właściwie to od jakiegoś czasu śledzę Wasze opinie, ale dopiero dziś zebrałam się na odwagę napisać. Oczywiście też mam problem z plamami, mi pojawiły się latem ubiegłego roku,ale zimą zniknęły albo przynajmniej znacznie zblakły. Wiosną natomiast pojawiły się nowe, nawet jeszcze dobrze słońce nie zaczęło świecić. Pobiegłam od razu do dr dermatolog, która kazała mi kupić jakiś krem, ale oczywiście plamy pozostały niewzruszone. Jak mi się kremik skończył kupiłam kolejny – niby lepszy, ale też zero efektu. W końcu na początku br umówiłam się do innej pani dermatolog, która uznała, że najlepiej jak zrobię sobie cosmelan, bo nie może mi obiecać, że po laserach, mikrodermabrazjach itp. pozbędę się problemu. No i zapisałam się na koniec stycznia, ale coraz bardziej się boję. Najbardziej przeraża mnie okres po masce. Powiedzcie jak długo będę musiała siedzieć w domu?i ile czasu potrzeba żeby skóra nie była już czerwona i nie łuszczyła się?Czy w ogóle warto?a czy którejś z Was pogorszyła się cera po cosmelanie?pewnie już o tym pisałyście, ale ciężko mi przebrnąć przez tyle stron wątku, bo w pracy non stop jakieś obowiązki, w domu też Planuję 2 tyg. zwolnienia, ale czy to wystarczy? Właściwie to jesteście jedynym źródłem inf. na ten temat więc liczę, że coś tam napiszecie. z góry dziękuję
|
dziewczyny widzicie- JESTEŚMY JEDYNYM ŻRODŁEM INFPORMACJI-
w całym szerokim interencie -tylko MY:jupi :
jannnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnn y
ale komplement
maallaa- jak znam życie- będziesz miałą pełną infformację- gwarantowaną 100%- (albo zwrot pięniedzy)
__________________
Kobiety nie zmienisz. Możesz zmienić kobietę ale to i tak nic nie zmieni...
|
|
|