Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości

Juda · 2005-12-25, 14:57

Kiedyś uczyłam się tańca, a dokładniej układów choreograficznych do muzyki nowoczesnej. W szkole byli zadowoleni moją postawą, moimi ruchami.

W piwnicy nawet miałam plan zrobienia sobie sali do tańca. Kochałam to co robiłam, bo czułam że żyję, że to jest to, że robię coś co daje mi tą energię tą pozytywną myśl.
cieszyłam się cudowną figurą, miałam nawet jechać na Nike Dance Tour, jednak zdrowie nie pozwoliło i później zastygłam( do dziś).
Chociaż, dziś mam już salkę w piwnicy...
Teraz tylko jestem między jednym a drugim

Wrócić... nie wrócić

2005-12-25, 14:57	#20
Juda Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-09 Lokalizacja: Za górami, za lasami... Wiadomości: 5 135	Dot.: Taniec... sposób na życie..!? Kiedyś uczyłam się tańca, a dokładniej układów choreograficznych do muzyki nowoczesnej. W szkole byli zadowoleni moją postawą, moimi ruchami. W piwnicy nawet miałam plan zrobienia sobie sali do tańca. Kochałam to co robiłam, bo czułam że żyję, że to jest to, że robię coś co daje mi tą energię tą pozytywną myśl. cieszyłam się cudowną figurą, miałam nawet jechać na Nike Dance Tour, jednak zdrowie nie pozwoliło i później zastygłam( do dziś). Chociaż, dziś mam już salkę w piwnicy... Teraz tylko jestem między jednym a drugim Wrócić... nie wrócić __________________ Gdy się na coś nie zgadza, to jest wredna i cyniczna. Jak kocha, to jest naiwna, a jak nie kocha, to jest zimna. Jeśli jest sama, to znaczy, że nikt jej nie chciał, a jeśli jest z kimś, to znaczy, że cwana. A gdy dostaje furii to jej się tylko tak zdaje...