[frantic]

Mój sposób na nakładanie minerałów na filtry:

Na filtr (zawsze czekam co najmniej 15 minut żeby się dobrze wchłonął) nakładam pędzlem typu duo fiber najpierw primer matujący (np. start to finish z EDM). W ten sposób oddzielam niejako filtr od podkładu. Potem nakładam podkład pędzlem flat top najpierw dużo stemplując raz przy razie. Dopiero potem delikatnie okrężnymi ruchami wmasowuję podkład. Robię to zdecydowanie delikatniej niż kiedy nie stosowałam filtra. Na koniec nakładam puder dobrze matujący, co by przez cały dzień buzia się nie świeciła (mój ulubiony utrwalacz to czysta krzemionka). Rezygnuję juz ze spryskiwania na koniec twarzy hydrolatem lub tonikiem, bo nie wiem czy nie wpływa to negatywnie na skuteczność filtra. Naprawdę bardzo dobrze taki makijaż wygląda. Ważne jednak, by dobrać minerały, które nie będą się brzydko na filtrach zbierać.


Mój sposób na nakładanie różów:

Używam do różów mineralnych wyłącznie pędzla typu duo fiber, dzięki któremu nawet ciemny róż mogę nałożyć delikatną warstwą i bez brzydko odznaczających się granic. Dzięki temu praktycznie nie dotyczy mnie już problem zbyt ciemnego różu, dobieram więc je teraz wyłącznie pod kątem koloru, a nie jego intensywności. Bardzo lubiany przeze ze mnie ścięty pędzel typu angled blush brush stosuję tylko do modelowania rysów twarzy brązerem.


Mój sposób na ukrywanie niedoskonałości:

Temat dość znany, ale na pewno nie dla każdego, więc może się przyda. Osobiście preferuję korektory w kolorze skóry (mój ulubiony to intensive light z EDM) i zawsze nakładam je po nałożeniu podkładu i przed nałożeniem pudru. W ten sposób udaje mi się uniknąć starcia korektora pędzlem flat top, co na pewno by się stało gdybym nałożyła najpierw korektor a potem podkład. Jako że pudry nakładam pędzlem delikatniejszym (long handled kabuki lub duo fiber), to korektor nie zostaje starty.

Jeżeli jednak zdarza mi się nałożyć korektor kolorowy (żółty lub zielony), to robię odwrotnie - nakładam go zawsze pod podkładem. W przeciwnym razie kolor korektora byłby widoczny na buzi.