2009-02-05, 20:04
|
#28
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: Smutno mi. Nie wiem co zrobić.
Bdebdusia, dokładnie ciągłe ograniczenia, żadnego wychodzenia na noc moze ze 3 raazy w życiu spałam u koleżanki to i tak pod stałą kontrolą...
Cieszę się, że takie zycie to juz dla Ciebie tylko przykre wspomnienie a teraz mozesz dzielić dalsze życie u boku TŻ
Teraz u mnie wygląda to wszystko jakby nic się nie stało, porozumiewam się własciwie z nimi słowami "tak i nie" i na razie mi to odpowiada. Zobaczę jak wszystko potoczy się dalej...może jednak coś tam do nich dotarło, cuda sie zdarzają. Rozmawiałam tez z TŻ i za moją prosbą powiedział, że teraz jeszcze odpuści, ale jesli to się kiedyś powtorzy nieręczy za siebie. A ja chcę juz teraz tylko czasu, żebym mogła odreagować to wszystko.
Dziekuję bardzo wam wszystkim za wsparcie wiem już jak kolejny raz reagować w takim przypadku i dotarło do mnie, że nie jest to moja wina, a takie sytuacje nie mają prawa zajść.
|
|
|