Dot.: Walka z poczta polska
Dzisiaj byłam na poczcie. Zabrałam ze sobą tylko rzecz, którą miałam do wysłania, druczek na priorytet i kopertę miałam kupić na miejscu. Oczywiście poczta wielka, na stołach i blatach ani jednego długopisu, żeby wszystko podpisać. I oczywiście panie w okienku mają jeden jedyny długopis i nie pożyczą, żeby 20 cm od nich to zrobić. Trzeba się pytać ludzi w kolejce. Paranoja.
|