Dot.: cesarskie cięcie
Ojej, ale sie narobilo.
Jestem zdania, ze kazdy ma swoj wolny, przymyslany lub nie wybor! Pytamy, czytamy i dyskutujemy po to, aby dowiedziec sie jak najwiecej. Swojej decyzji nie bede podejmowac na podstawie kilkunastu wypowiedzi matek juz rodzacych. Nie bede tez sluchac i slepo wierzyc w przekazy twierdzace, ze porod naturalny to najlepsze wyjscie z sytuacji. Sama znam dziecko, ktore pozostalo uposledzone z niedotlenienia spowodowanego dlugim i nieszczesliwym porodem.
Decyzja, ktora podejme bedzie suma wszystkich wiadomosci, intuicji, przeczuc i obaw.
Przeczytalam tu wypowiedz, ze cesarka to egoistyczna decyzja matki, ktora nie chce znosic boli porodowych. A czy dziecko przez to moze jakos ucierpiec? Chyba nie! To wlasnie porod naturalny moze mu wyrzadzic wiecej zlego niz cesarka.
I jeszcze jedno? czy to cos zlego jesli chce uniknac boli porodowych?
Po to jest to forum, aby dyskutowac i wymieniac doswiadczenia. Inaczej kazda z nas czytalaby tylko literature fachowa i czysto medyczne, dla wiekszosci niezrozumiale okreslenia.
|