[Sławka2]

Napisane przez Hosenka*

Ojej, brzmi zachęcajaco
A masz moze porównanie z granatowym mleczkiem?

Miałam go baaardzo dawno temu I wydaje mi sie, że to dwie różne rzeczy o ile dobrze pamiętam to granatowe. Ono chyba było gęściejsze a to jest bardziej rzadkie ale nie wodniste. Fanką granatowego nie byłam ogólnie to Nivei jakoś szczególnie nie lubię a Happy mnie przyjemnie zaskoczył
Ale może więcej napiszę jak trochę dłużej poużywam