[pranie]

A ja dzis testowalam nowe kolory i mineraly na zewnatrz w pelnym sloncu.
Poszlam na dlugi spacer wiec filtry obowiazkowe, bo dzis u nas pelna lampa. W parku zasiadlam na lawce, wyjelam lusterko i przystapilam do ogledzin (niezle musialam wygladac hehe, matka-lafirynda gapiaca sie w lustro )
Wnioski plynace z analizy:
- podklad EDM Linen w formule semi-matte swietnie wyglada w sloncu, nie widac pudru, nie widac makijazu, zdrowa gladka skora o naturalnym odcieniu (dla mnie
- w miejscu zmarszczek mimicznych i z obu stron brody gdzie mam blizenki po dawnym tradziku - lekko zalamywal sie i wlazil w szczeliny, ale tutaj mysle ze duza role odgrywal tez filtr Antek Fluide Extreme, ktory bardzo lubi lokowac sie i wyzierac z takich miejsc w postaci bialych kresek (te miejsca bede na przyszlosc probowac wygladzac HA i zamowionym juz silikonowym Lirene - dzieki Frantic za rekomendacje )
- Joppa Goldenrod to cudowny proszek na wiosne i lato! celowo pisze "proszek", bo nie odwazylam sie uzyc go jako podkladu na cala twarz, dalam tylko na policzki i skronie w roli typowego rozswietlacza i w tej roli jest cudowny! nakladalam delikatnym pedzlem finishing fan brush i nie stracil na buzi drobinek, wygladal znakomicie. Goldenrod ma piekny zlotawy odcien.
- moich dotychczasowych rozy z EDM wlasciwie nie widac na Linen, sa zbyt cieliste (Jingle Bells i Bouquet), pewnie pojda na wymianke.
Ogolnie jestem zadowolona