W zeszłym tygodniu okazało się że ślub będę brała nie 3.10.2009 tylko już 27 czerwca!! Dopiero od piątku przymierzam suknie. Muszę natychmiast się zdecydować, a nie mam pojęcia którą wybrać... Proszę o opinie i rady.
1.La Sposa FUENTE
dziewczęca, w kropeczki, przeurocza, bardzo mi pasuje, ale narzeczony jest straszy ode mnie 8 lat wiec może nie podkreślać tej różnicy wieku?
2.Manuel Mota SALSA
Chyba tą bym wybrała gdyby nie to że cena jest za wysoka, suknia subtelna, zwiewna, dziewczęca.
3.Oronovias 28005
Pięknie się mieni, ma mój ulubiony sercowy dekolt, jest kobieca.
4.Różyczki
nie znalazłam zdjęcia tej sukni, tylko podobne
Kolor intensywnie kremowy. Część gorsetowa jest z koronki, po jednej stronie kilka wyszywanych czerwonych różeczek (nie jest tak naćkane). Na dole tak samo prosta. Z tułu fantastyczny tren robiący niesamowite wrażenie, jest jeszcze piękniejszy niż w tej sukni na zdjęciu, dodatkowo ma tiul i koronkę. Ramiączka szerokie i takie spuszczone jak na tym małym zdjęciu.
Ale czy pannie młodej pasuje taki prawie żółtawy kolor i wyszywane czerwone kwiatuszki ? Ale z drugiej strony mam jasną, ciepłą cerę i taka suknia ożywia.
5. Sincerity 3520
W stylu księżniczki. Pasuje do lekko "pałacykowej" sali weselnej. Podkreśla wąska talię. Piękny sercowy dekolt. Dół tiulowy prosty, gdzieniegdzie iskrzące kryształki.
eeech gdybym miała więcej czasu to mogłabym myśleć i myśleć...
Wizażanki doradzcie!
Załącznik 2055876
Załącznik 2055877
Załącznik 2055878
Załącznik 2055879
Załącznik 2055880