2009-03-01, 11:40
|
#2662
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 1 899
|
Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń. ZBIORCZY
Cytat:
Napisane przez Dronf
Zdrobiłam drugie podejście z migdałem na dekolt (30%). Kilka wyprysków mi wysuszyło i zrobiły się na nich strupki. Łuszczyłam się tylko i wyłącznie pod linią biustu, gdzie nawet nie dałam kwasu bo tam mam normalną, zdrową i ładna skórę... No i delikatnie w okolicach strupków. Dalej wyskakują mi te małe białe paskudniki, ale skóra jest ogólnie rzecz biorąc gładsza. W następnym tygodniu pójdzie kwas salicylowy, bo migdał mi się skończył. Nawiżałam całośc olejem jojoba, konopnym lub tym co było do zużycia w łazience. Krem sutkowy mi średnio pasuje. Dobry jest do ochrony sutków w trakcie nakładania kwasu.
Jak na razie bardziej niż kwasy podoba mi się mocznik Ukręciłam sobie żel z mocznikiem, alantoiną, ekstraktem z zielonej herbaty i d-pantenolem na hydrolacie rumiankowym i na twarzy działa rewelacyjnie Zadnych nowych pryszczy, skóra gładka jak aksamit i do tego łagodzi podrażnienia. Tylko na przebarwienia nie działa, ale nie można mieć wczystkiego Jak dopracuję recepturę to podam przepis , żel za mocno ściąga i przed aplikacją trzeba wymieszać z olejem. Przy kolejnym kręceniu olej wmieszam w recepturę .
|
Zainteresowałaś mnie, czekam niecierpliwie na przepis
|
|
|