Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-03-08, 14:43   #2220
assia1709
Raczkowanie
 
Avatar assia1709
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 182
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
No tak jest , że częstko nawet gdy są największymi dupkami to my im to wybaczamy. Oby nie okazało sie że faktycznie nadzieja matką głupich - bo ja też niestety ciągle mam nadzieję ...

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------


to faktycznie kiepsko.

Mój mi napisał że ma nadzieje ze mi przejdzie do srody bo szykował już od dawna niespodziankę . Fakt , faktem że jestem ciekawska , ale nie dam się tak łatwo ;/ Beznadziejne jest to że on sądzi ze nic sie nie stało i że nic złego nie zrobił . żal.
I to ma być zrobienie czegos w kierunku ratowania związku ? od stu niespodzianek swiata wolalabym zeby byl szczery i dotrzymuywał słowa , zeby nie kombinował. marzenia
Środa?! To byłaby nasza kolejna miesięcznica :/ Pewnie całą środę będę przeżywać... Życie jest taaakie niesprawiedliwe!!!
Ja wiem, że ludzie mają o wiele bardziej poważne problemy niż moje, ale kurczę no... Dla mnie jak narazie to jest jakieś egzystowanie, nie życie... Ostatnie miesiące w moim życiu spędzałam z kimś kogo kocham, a teraz?! Jakoś dziwnie się złożyło, że nawet wspólnych zdjęć nie mamy. No może ze 2.
To może nie daj się, np. dopiero we wtorek powiedz mu, że masz czas a tak mów, że nie dasz rady i zobaczysz, co on Ci powie. A taka banalna rada jak szczera rozmowa??
Chociaż z doświadczenia wiem, że nawet poproszeni o szczerość faceci potrafią okłamać. Pytałam się M* od jakiegoś czasu czy wszystko jest ok i zapierał się, że tak a tak naprawdę to już wtedy w Jego myślach pewnie zrodziło się pytanie, czy mnie rzeczywiście kocha.

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Cytat:
Napisane przez N47aLQS Pokaż wiadomość
Nie mogę po prostu ! Nie wytrzymałam i poszłam do sklepu po czekoladę . Mam nadzieję , że chociaż trochę mi humor poprawi
Żeby do złego humoru nie doszło poczucie winy, że zjadłaś czekoladę. Bo u mnie pewnie by tak było...
__________________
"Uśmiechaj się nawet, kiedy jest Ci smutno, bo nigdy nie wiesz, kiedy ktoś zakocha się w Twoim uśmiechu"
assia1709 jest offline Zgłoś do moderatora