[DAnia]

Napisane przez memka87

masz racje, moja mama i przyjaciolka wiedza ze sie staramy i za kazdym razem jak czekam na rezultat i sie nie udaje to wrecz czuje ze ich zawiodlam..... wiem ze to glupie ale to tak podswiadomie.....

memka nie powinnas tak myśleć, bo chyba starasz się dla siebie i swojego TŻ, prawda? A nie dla mamy czy przyjaciółki... Dla każdej z nas przyjdzie "ten właściwy czas" na pojawienie się fasolki

Kiedyś usłyszałam teorię, że do powstania dzidziusia nie wystarczy spotkanie dwóch komórek, bo jeśli by tak było, to np. in vitro miałoby 100% skuteczności. A ma tylko kilka %. Więc musi być coś jeszcze, jakaś "iskra". Bardzo mi się ta teoria spodobała