Dot.: zła macocha ?
Gdyby była sytuacja, że żyją oboje rodzice i chcą by dziecko się wyprowadziło to ja nawet nie widze podstaw by kłócić się o ich majątek.
Natomias tu jest całkiem INNA sytuacja, ona ma odzyskać to co nie należy oddać tej obcej babie. I mówisz że rzeczy po mamie ma zabrać a reszta jest ojca, DOM jest ojca bo on za niego płacił....a mi się wydawało, że skoro jest współwłasność majątkowa to koszta ponosili rodzice po połowie, więc de facto mama też płaciła
__________________
.
|