[Malla]

Nie mam nic do kjoskowego, wręcz przeciwnie, mamy ze sobą wiele fspulnego. Zabójcza szpila białego kozaczka w tyłku to nie jest to, co tygryski lubią najbardziej

Może dorobię jakąś ideologię do tego wątku, pofilozuję sobie, pobełkoczę wieczornie:
Powierzchownie jest to zwykły wątek założony dla rozrywki z przymrużeniem oka. Zasugerowałabym nawet przeniesienie go na Wyliczanki, gdzie jest mnóstwo takich pozornie bezsensownych wątków, pełniących niebanalną rolę socjalną w społeczeństwie Wizażanek.

Jednak głębiej można zauważyć aluzje do anonimowości w internetowej dżungli, a mianowicie jej braku. Cóż, takie czasy nastały, a chyba nie o to chodziło twórcom internetowych forów... Dzisiejszy internet jest iście orwellowski.

Obywatel Wyrak w innym wątku został złapany za słowo. Dowodzi to niebezpieczeństwa związanego z lekkomyślnym niewyważaniem zawartości wypowiedzi. Każdy nasz post jest backupowany, słowa mogą zostać użyte przeciwko nam przez osoby niekoniecznie nam życzliwe. Pytając retorycznie, czy to oznacza, że musimy z notatkami z logiki ślęczeć nad każdą wypowiedzią, drżeć przed tym, że nasze posty może czytać dziadek, szef lub Anka z 303 (pozdrawiam wymienionych)?

Niestety, spotkałam się z tym, że moje posty były podczytywane i wykorzystywane do plotek przez osobiście znaną mi osobę, z którą nie mam zbyt dobrych stosunków. Zdarzyło też mi się użycie wyrwanego z kontekstu zdania z przedpotopowej wypowiedzi w wypowiedzi mnie oskarżającej przez osobę, która zdaje się nie mieć dystansu do siebie. Spotkałam się już z wieloma Wizażankami w podobnej sytuacji.

Można zauważyć różnicę między oglądaniem nieinteresujących wątków czy udziałem w pozornie bezsensownych dyskusjach, a celowym przeglądaniem historii czyichś wypowiedzi i ich cytowaniem w najmniej odpowiednim momencie.

Podsumowując, Wyrak ma szczęście, że został obiektem zupełnie niepoważnego wątku w wyniku nieopacznie zapisanych paru słów w innym. Jako rodzynek zasługuje na specjalny przywilej nierobienia przez widownię "uuuuuuuuu", gdy zrobi poka-poka. Dlaczego - to już temat na inną rozprawkę.

Kto siedzi w tym wątku i przeczytał mój wywód, temu naprawdę się nudzi