Wiem, że emocje w nas kipią, ale spójrzmy na to od strony socjologicznej. Czym jest w dzisiejszej rzeczywistości społecznej tzw. "rola matki", "rola kobiety", "rola ojca", czy "rola mężczyzny"?
Definicje się zmieniają, ponieważ role społeczne podlegają ciągłym, nieustającym zmianom. W większości przypadków patrzymy na tego typu zagadnienia od strony naszego doświadczenia, dzieciństwa, więc rola matki i ojca wydaje się oczywista. A tak wcale nie jest!
Rodzice mają jedno zadanie do zrealizowania: kochać, chronić i dbać o swoje dzieci. Ale jako jednostki mają setki innych ról do odegrania i przecież nikogo już chyba nie dziwi, że tatuś gotuje obiad, zmywa naczynia, odrabia z córką zadania domowe i bawi się lalkami, a mamusia jest posłem na sejm i weekendowym gościem w domu. Czy dziwi?
Jak ustosunkujesz się do takich ról matki, kobiety, ojca i mężczyzny, Nadin?