[Smoczyca]

Droga Beatko! Wspominano tu ostatnio parokrotnie o żywej ziemi wulkanicznej firmy Abacosun, przeszukałam dokładnie cały wizaż, informacji na ten temat raczej niewiele i jestem trochę w kropce. Przymierzam się do większych zakupów w esentii bo jest parę rzeczy których nie mogę znaleźć w realnych sklepach i przyznam że ziemia wulkaniczna coraz bardziej mnie kusi! Zwłaszcza że walczę teraz z róznymi wstrętnymi rzeczami na brodzie... Czy naprawdę warto wydać tyle pieniędzy? Chcę kupić tę w triszkę większym opakowaniu bo kosmetyki używam razem z siostrą (która zresztą tez leczy wypryski). Czy ten produkt jest naprawdę taki dobry jak o nim mówia? Ostatnio pojawiło się sporo spamu na ten temat na róznych forach i usenecie bo ktoś hurtowo sprzedaje to na allegro, więc sie trochę zniechęciłam... Ale na wizażu opinie były dobre! Jak to jest kochana Beatko? Nawet nie szkoda mi tak tych pieniędzy (ostatecznie ktoś to w koncu zużyje...), bardziej boję się jakiś wściekłych reakcji alergicznych, ostatnio mam z tym coraz większe problemy... Prosze o opinię bo jestem zagubiona, a mam dużą ochote na tę ziemię wulkaniczna!
A moze któraś z wizażanek nabyła to cudo i może podzielić się opiniami?