Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
Napisane przez malawrednioszka
On ma calkowicie na mnie nalane.. nie odzywamy sie do siebie od południa jak już napisałam.. zero znaku życia.. on jest na gg.. i co robić ?;/ znowu do niego napisać pierwsza, potem wybaczyć, wziąć całą winę na siebie ?
|
nie pisz w zadnym wypadku...i nie bierz winy na siebie
skoro tak nie jest? no jak pomysl, obrazil Ci kilkakrotnie to musi teraz zrozumiec, ze nie mozna z Toba jechac jak z podarta... wierz mi on tez o Tobie mysli, ale meska duma nie pozwala mu sie odezwac. Napewno zrozumie swoj blad i napisze pierwszy, daj mu czas...ale nie pisz
__________________
… świadomość kreuje „wygląd”… podświadomość działanie…
|