Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Kosmetyki mineralne LilyLolo
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-03-21, 09:42   #34
anyolek
Zadomowienie
 
Avatar anyolek
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: z domu i pracy ;)
Wiadomości: 1 461
Dot.: Kosmetyki mineralne LilyLolo

No wiec zgodnie z obietnica- wypowiadam sie na temat kosmetykow

Podklad 'Warm Peach' po raz pierwszy mialam okazje uzyc w czwartek, 'Popcorn'- w piatek.
Przy pierwszym twarz posmarowalam filtrem +30, dlatego kiedy po ok 5 godzinach podklad prawie calkowicie splynal mi z twarzy, stwierdzilam, ze w piatek uzyje kremu nawilzajacego zamiast filtra (ktory nota bene wchlania sie bardzo szybko i generalnie wcale nie jest tlusty!).
Sek w tym, ze wczoraj stalo sie dokladnie to samo, mimo, ze zamiast filtra, uzylam wlasnie kremu Nivea Soft
Po 4-5 godzinach od aplikacji 'Popcornu' moja skora wygladala jak oblana olejem, w dodatku spod podkladu zaczela 'wylazic' zielona baza, ktora nalozylam w minimalnych ilosciach w celu ukrycia zaczerwienien.
Ogolnie probek podkladow zamowilam 3- 'Popcorn' i 'Warm Peach'- wlasciwie oba mi odpowiadaja, za to 'In the Buff', pomimo, ze wygladal dosc jasno na monitorze- jest dla mnie stanowczo za ciemny
Mam nadzieje, ze kiedy nadejda troszke cieplejsze dzionki, wtedy go zuzyje i sie wypowiem na jego temat, choc podejrzewam, ze wrazenia beda mniej wiecej takie same, jak przy dwoch pozostalych
Ogolnie rzecz biorac oba podklady zaraz po aplikacji wygladaly absolutnie nieziemsko naturalnie, cudownie i bez zarzutu. Krycie tez niezle. Szkoda, ze po tak krotkim czasie zaczely splywac, psujac moja nienaganna o nich pierwsza opinie
Roz 'Cupcake' jak na moj gust jest troszke za bardzo 'ceglasty', wole naturalniejsze odcienie, aczkolwiek o to moge chyba winic tylko siebie sama Jesli zas chodzi o trwalosc- jest calkiem niezla.
Korektory: 'Blondie' i 'Nude'maja bardzo ladne, naturalne odcienie, choc zdecydowanie bardzo skabe krycie- owszem, do ukrycia lekkich zaczerwienien i niedoskonalosci moze sie nadaja, mi jednak zdecydowanie potrzebne jest mocniejsze krycie, dlatego troszke sie na nich zawiodlam.
Korektora 'Blush Away' tak naprawde jeszce nie przetestowalam, dlatego na jego temat wypowiem sie, kiedy to uczynie
Rozswietlacz 'Stardust' wyglada cudownie w pojemniczku- kiedy go zobaczylam po raz pierwszy, nie moglam sie doczekac, kiedy go naloze na buzke- i tu kolejna 'niespodziewanka'- jest prawie niezauwazalny po nalozeniu na twarz, czyli rozswietla 'ledwo- ledwo'
Puder 'Flawless Matte' nakladalam na podklad, choc mozna sprobowac tez pod.
Jak widac, aplikacja na podklad nie powstrzymala mojej buzki od nieestetycznego swiecenia, wiec nastepnym razem sprobuje nalozyc go 'pod' i wtedy zdam relacje
__________________
28/02/2015
Ola

Edytowane przez anyolek
Czas edycji: 2009-03-21 o 09:44 Powód: dopisek
anyolek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując