Dot.: Moc pozytywnego myślenia
nie wiem jak z tym przyciaganiem, ale pozytywne myslenie na pewno nie zrujnuje nam nerwow w przeciwienstwi do ciaglego zamartwiania sie.
ja raczej nie jestem z tych optymistek, u mnie raczej sie sprawdza ze jak czyms sie zamartwiam to z reguly potem wychodzi odwrotnie i ja glupia sie martwilam na zapas.
wg mnie to wplywa tyle co na pewnosc siebie i moze to troche przyczyniac sie do sukcesow.
|