[mala_kobietka]

Napisane przez anyolek

mala_kobietko- na temat Lily Lolo wypowiedzialam sie w watku poswieconym tym kosmetykom- i pomimo, ze od zaledwie kilku tygodni interesuje sie mineralami, wiem, ze efekt, jaki daja mi podklady Lily Lolo zdecydowanie nie jest tym, czego potrzebuje moja cera
Zreszta, podobnie jak Barefaced Beauty- ale tu chodzi raczej o moja nietrafnosc w doborze odpowiednich odcieni, anizeli o trwalosc czy jakosc (choc tym tez nie powalaja na kolana).
Nie mam duzego doswiadczenia w testowaniu mineralow, ale mam nadzieje, ze kiedys znajde 'TE jedyne'

To życzę Ci , żebyś odnalazła te swoje ukochane minerały , wtedy nie będzie problemu z trwałością
mogę spróbować pomóc Ci w doborze odcienia w minerałkach Lumiere lub EGM , bo przetestowałam z tych marek całkiem sporo przez ponad rok byłam wierna Lumiere teraz zdradziałam je na rzecz EGM.
Ja czasami psikam na minerałki sobie hydrolatem w przypadku Lumiere VV dla lepszego krycia nakładałam je mokrym Flat Topem i wtedy ładnie stapiały się z cerą.
Efekt , który Ty osiągnęłaś jest naprawdę godny podziwu

A to mój dzisiejszy make up, po wczorajszym wiosennym , zielonkawym makijażu ( podkad + cienie EGM więc w wątku tematycznym fotki ) powrót do przeszłości ,czyli ukochane , naturalne kolorki.

1. podkład EGM - Trish (YG)+ minimalna dosypka Pearl (Cover me)
2. EGM -RADIANT GLOW FINISHING POWDER kolor Sans Doubt
3. Cień EGM CAFE AU LAIT IN PARIS
4. Cienie Taupe + Cotton Candy
5. EDM Everyday Bronzer
5. maskara niemineralna Kanebo (wydłużająco- podkręcająca)
6.błyszczyk niemineralny Revlon City Shine