Dot.: Biochemia w Ciąży - ZBIORCZY
Czekoladko co do balsamu to nie odpowiem, ale bym sie wstrzymala, nogi i rece to duza powierzchnia do wchlaniania, po co sie truc, wzielabym cos prostszego.
Co do twarzy to mialam dokkladnie to samo, wrecz zrobila mi sie jakby maska na twarzy, zaczelo sie od drobnych brazowych kropeczek na czole i ciemniejszej linii nad ustami. Poradzono mi wychodzenie tylko w najwyzszych, bezpiecznych dla ciezarowek filtrach, duuuze okularki na nos i kapelusz lub czapka z daszkiem, no i unikanie slonca. Slabymi kremami tego nie zniwelujesz, jeszcze podraznisz cere i dorobisz sie kolejnych. Ja jak skonczylam karmic zrobilam kuracje kwasami i pomoglo. Poza tym to znacznie mija po porodzie, trzeba tylko teraz dzialac na maxa prewencyjnie.
|