Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym
A ja chciałam odspiewać hymn pochwalny na cześć pega
Zrobiłam w sumie dwa peelingi salicylem w tym jeden na pegu i jestem baaaaardzo zadowolona.
Po pierwsze działa bardzo bardzo łagodnie zero łuszczenia plam itp i mozna wyjść do ludzi a z drugiej strony widać działan in plus na cerę. Skóre mam po nim rozświetloną taką gładką jednolitą i nawet plamki popryszczowe troszkę zjaśniały . Efekt najlepiej widać po zrobieniu makijażu. Kiedyś kładłam tonę kryjącego fluisu na to puder matujący na to puder brązujący itp. A teraz troszkę pudru mineralnego rozświetlacza i jest pięknie
Ciekawa jestm tylko jak długo będzie się utrzymywał efekt, bo boję się teraz kwasić ze względu na intensywne słońce.
Ale ogólnie jest super.
Mam tylko wątpliwość o miejsca naczynkowe. Do tej pory omijałam te miejsca, czy ktoś zauważył jakieś niegatywne skutki slicyla na miejsca burakowe? Czy na pegu można smiało nakładać peeling?
|