2009-04-25, 13:37
|
#2586
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: ciągle w drodze :)
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Brązowowłose farbowane :)
Cytat:
Napisane przez Yapi
To ja też podzielę się wrażeniami na temat l`oreal casting. Aktualnie na włosach mam właśnie odcień karmel, wyszedł ładniutko, ale po 1,5 tygodnia już prawie go nie widać
W związku z tym mam pytanie: moje naturalne włosy są kasztanowe, rudawe, mają ciepły odcień, ale na zdjęciach w pomieszczeniach wychodzą ciemne. Marzy mi się chłodniejszy odcień (jasny, chłodny brąz, może być karmelowy) i dlatego zastanawiam się nad prawdziwą farbą(a nie szamponem koloryzującym jak dotychczas). Czy przejście z powiedzmy średniego, ciepłego brązu do jasnego, chłodnego musi oznaczać rozjaśnianie?
Jeśli tak to chyba zrezygmuję...
Oczywiście myslę o wizycie u fryzjera, bo do tej pory farbowałam tylko w domu przy uzyciu mamy
|
Ciężko jest z ciepłego koloru przejść na zimny serio.
Samemu można nabawić się zielonych włosów.
Naturalne włosy łatwiej rozjaśnić farbą natomiast przy farbowanych jest to o tyle cięższa sprawa, ze rozjaśnią się odrosty farbowane wcale lub odrobinkę.
Spróbuj na ten karmel płukanki srebrnej, ja gdy chcę ochłodzić odcień wlewam do szamponu, myję włosy a można dodatkowo płukać
P.S. Mniej stylistycznie już się chyba nie dało, przepraszam, spontan
absurdalna89 fryzjerka do tego utleniacza dała chyba rozjaśniacz co? Sama woda utlenioną 3% nie rozjaśniłoby Ci włosów
__________________
Monika jestem
Króliczki
Edytowane przez MonkaIska
Czas edycji: 2009-04-25 o 13:40
|
|
|