Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-05-01, 07:39   #2543
Masako
Rozeznanie
 
Avatar Masako
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z poddasza
Wiadomości: 675
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009

Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a Pokaż wiadomość
A jeżeli chodzi o byki to mam zle wspomnienia...rodzice trzymali jak bylam mala a raczej mloda i kiedys nikogo nie bylo w domu(tzn rodzicow nie bylo, ja z rodzenstwem i babcia bylismy) a one uciekly (40sztuk) jakos udalo nam sie pozganiac wszystkie na podworko, jednak do obory juz tak latwo nie bylo...jednemu sie nie spodobalam i pzrewiozl mnie na rogach przez cale podworko jego oczu nie zapomne do konca zycia....

no a my bylismy u pediatry i nikt za nas nie trzymal kciukow nikt nie pyta co powiedzial lekarz ale i tak napisze bo moze ktos bedzie mial podobny przypadek....
jak na razie mamy zmienic mleko na bebilon pepti bo prawdopodobnie maluszek ma nietolerancje białka mleko krowiego tzn mamy podawac mu ten bebilon przez dwa tygodnie i jak krostki znikna to znaczy ze tak jest....
dzisiaj i tak mmial malo krostek, czasami to mu sie prawie liszaj robi na brodce, no i wczesniej mial na uszkach na dolnej czesci skórę taką chropowatą, cos jak ciemieniucha....
kurcze miałaś przygode
ja to sie niby wychowywalam na wsi, dopiero jak miałam 7 lat poszlismy do miasta, ale z nieznanych przyczyn panicznie boje sie krów, uwazam że to krwiozercze stworzenia, wystarczy przejść koło jakiegoś stada i widać ja sie przyglądają, one kiedyś rzucą tą trawe i zaczną polowac na ludzi
a co do skazy, trzymam kciuki, żeby było dobrze, ale pamietaj, nawet jeśli to skaza, to nie tragedia, dzieci z tym rosną i mają sie dobrze

Cytat:
Napisane przez fizjo83 Pokaż wiadomość
A egzamin poszedl dobrze-zaliczony na 4
A ja cos dzis nie mam weny wiec tylko Was podczytuje.Zla jakas jestem.Dwa Redd'sy wypilam i szaleje:h ahaha:....czego ta ciaza nie robi z czlowiekiem-dwa "piwka"i czlowiek wariuje.Nie moge mieszkanka ogarnac...chcialabym wszystko na blysk a nie daje rady.I wkurza mnie moja kuchnia bo cos mi w niej nie pasuje.Nie moge jej urzadzic-ciagle mi sie zimna wydaje....jakas taka niezamieszkana.
I ciagle jestem gruba i nie moge nic schudnac.I ciagle mi sie chce jesc.Buuu....jak mi zle:m ur:
gratulcje egzaminu

a co do reszty: oddychaj,, oddychaj:glas iu:

Cytat:
Napisane przez zanka205 Pokaż wiadomość

Oj dziewczyny, mąż pochorował się, katar ma straszny, a ja tak staram się uchronić, że wygonilam go na noc do innego pokoju.
MUSZĘ BYĆ ZDROWA!
nie ma innej opcji. Piję Febrisan, jem Acatar i modlę się, żeby to łaskotanie w nosie było fałszywym alarmem. Bo kto zajmie się małym...
ehhh szkoda gadać
wyślijcie dla mnie trochę odpornościowych fluidków
niech moc bedzie z tobą
__________________
26.04.2008- Nas Dwoje
31.03..2009-Nas Troje , Bartuś jest już z nami

Nie można zmienić kobiety. Można zmienić kobietę, ale to niczego nie zmienia.
Masako jest offline Zgłoś do moderatora