Hogatko, nie wiem, czy widzisz różnicę w pisaniu, o tym, że nie wszystko jest super, a tym, że przechodzisz na kapuścianą, jesteś gruba, brzydka, będziesz się chwytać każdego sposobu, by schudnąć? nie mówię, że TY tak piszesz, ale pojawiają się takie teksty
co do psychologa, śmieszą mnie teksty typu:
całe życie musiałam sobie sama radzić wiec teraz też tak bedzie. jak dla mnie to jest robienie z siebie kompletnej ofiary, która musi cierpieć, nie wiadomo po co. Użalanie się nad sobą, płakanie nad przeszłością - można i tak, ale po co? Żeby za 10 lat obudzić się i nie wiedzieć po co żyć? rób, co chcesz, dla mnie Twoje zachowanie tak infantylne, że szkoda słów, poza tym nie musisz mnie uświadamiać, że życie nie składa się tylko z dobrych chwil. Nie składa się, owszem, wszystko zależy od postawy, którą się wobec tych złych chwil przyjmie.
Zauważ jedno - większość dziewczyn, która się leczy wychodzi na prostą, jest z nimi coraz lepiej. Wnioski? pewnie żadne
i, Hogatko, moja droga, jak masz takie podejście do terapii, trudno, nie mój problem i nie będę walczyć z wiatrakami, Twoje życie, Ty je sobie zniszczysz, powodzenia. radź sobie sama, ale bardzo proszę, jeśli chcesz się nad sobą użalać, to może na 'intymnym' albo na głodne.pl, tam Ci dokładniej wytłumaczą, dlaczego taka postawa jest totalnie głupia. Dobitniej niż ja.
psycholog nie zdradzi Ci tylko przyczyny zaburzeń, ale pomoże ułożyć sobie życie, pomoze rozwiazac problemy w inny sposob niż uciekaniem w żarcie.
wiecie co mnie tutaj wkurza? że wszystkie głaskacie się nawzajem po główce, będzie dborze, będzie dobrze, a może i nie? a na jakiej diecie macie zamiar chudnąć, hmmmm? tak tak, peeeeewnie, ojjj jakie my wszystkie jesteśmy biedne. i jeszcze powtarzanie jak mantry : "mam tak samo", "skąd ja to znam" itp. Super, no to załóżcie może klub na wizażu "jesteśmy chore i bardzo nam z tym wygodnie, mimo, że twierdzimy iż jest inaczej".
nie mówię, że wszystkie prezentujecie soba poistawe destrukcyjna tak dla innych, jak dla siebie, ale wiekszosc niestety tak. Ot, grupka wsparcie w dalszym chorowaniu
SZKODA SŁÓW!