[TmargoT]

Napisane przez espera

..to ja tez się przyznam, że nie umiem jeździć na rowerze... rodzice nigdy mi nie kupili, może gdybym miała więcej zapału za którymś razem by się udało...

espero,czy ty kiedyś nie mówiłas,że masz perfum YL o zapacju bzu?
jeśli tak,podaj mi słon.ce nazwę.

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------

Napisane przez santos

Eeeee tam dys. Ja mam dysleksje, a uczylam sie 8 jezykow w 4 roznych alfabetach DO dzis mi sie pieprzy rowno i czytam co innego niz jest napisane
W ogole co maja wspolnego dys z jazda na rowerze? Chodzi o koordynacje i wspolprace polkl mozgowych?

tak.coś w tym jest.
mój syn,nigdy nie raczkował,tylko od razu poszedł na nogi.
dłuuugo myliły mu się strony prawa-lewa.

córka kolezanki jest deslektyczka i też ma takie problemy,ale ostrzejsze.nie wiem,jak teraz,ale w szkole podstawowej pisała literki w lustrzanym odbiciu.