|
Dot.: a co na wiosnę? :-D (zaklinanie pogody czas zacząć)
Ja ostatnio kupiłam Champs Elysees (jedyny zapach, którego 3 buteleczki zużyłam) 50 ml za 99 w Rossmanie - nie planowałam, ale to grzech nie kupić za taką cenę ;-)...dziś dostałam z wymiany od Meriamon Azzura - tez bardziej wiosenny niz zimowy i jeszcze Paris YSL po okazyjnej cenie kupiony na wiosnę czeka. Ale kusi mnie jeszcze coś swiezego, kwiatowego, wiosennego...kusi mnie Stella Rose Absolute i moze Burberry któryś....Oj, kobiety nie mogę tych waszych opisów czytać, bo szafka się zapełnia ekspresowo ;-)))
|