[Fresa]

Napisane przez amethys

Jak nie wiadomo o co chodzi to zawsze chodzi o pieniądze...
Masz w zupelnośći rację. Ona nie pracuje ( nigdy nie pracowała) i myśle że ona sie nie buntuje bo boi sie o swoja przyszłość. On nie podejmuje decyzji bo boi sie rozwodu, alimentów które zapewne będzie płacił na swoja żonę, żalu dzieci. Decyzja o rozwodzie musi wyjść tylko od niego aby w przyszłości nie zarzucił mi że to ja zmusiłam go do odejścia od żony.

Jeżeli jesteście ze sobą już 7 lat i on nie potrafił podjąć decyzji z kim chce być? Ile lat jeszcze chcesz czekać?Chyba nie on jedyny na świecie,prawda?Nie wiem ile ma lat,ale postępuje jak małe dziecko,totalny brak odpowiedzialności i dojrzałości.Co można widzieć w takim osobniku,żeby być z nim tak długo?Ułóż sobie życie od nowa,gdyby zależało mu na tobie ,odszedłby od rodziny już dawno,wszak nie byłby to pierwszy rozwód w historii dziejów,prawda?Po co marnować kolejne lata,jesteś młodą osobą,życie przed tobą.