[mamaNiny]

Napisane przez 86Paula

a ja jako Lew ryknac potrafie, i to glosno. tylko cos chyba zlagodnialam...
u nas teraz zmiany byly jesli chodzi o poczte, glowna poczta byla ode mnie daleko, jak na chodzenie pieszo z dzieckiem to masakre byla. co prawda na osiedlu u nas byl malenki (doslownie) oddzial pocztowy to rachunki mozna bylo oplacic, ale paczki stamtad wysylane czesto nie dochodzily wiec nie ryzykowalam. a teraz tadadam--- zbudowali jakies 200 metrow od naszego bloku taki pawilon jakiby i mam- apteke, sklep z art.dzieciecymi, ciuchy, moja ulubiona fryzjerke i poczte (glowna teraz) tak blisko i do tej pory nie mialam zadnego problemu, nikt nie wypytywal co wlozylam do koperty, dziwne to dla mnie jakies jest.

ja sie wylamie- nie lubie matmy.... a o probablistyce to juz w ogole nic nie mowie. ja tam zawsze bylam bardziej humanistyczny rozum...

ja też lew z 14.08
ja z wykształcenia humanistka i z zamiłowania również pasjonuję się wszystkim po trochu w szkole średniej w klasie humanistycznej uwielbiałam matmę, fizę i chemię a na maturze zdawałam biologię
nie powiem, wszystko to przydaje mi się w pracy (w zawodzie)