[bochema]

Napisane przez bochema

moja cora ma rok i 9 miesiecy od niedawna co drugi dzien ma problem z wyproznieniem, jest placz, lament, ze boli brzuszek, sama juz nie wie co chce co chwila wola na nocnik, ale placze ze nie moze ze ja boli.
wczesniej tego nie bylo. ma ograniczone przez to slodycze, u mnie w domu ze wzgledu na chorobe jednego z czlonka rodziny raczej nie ma potraw ciezko strawnych, wszystko jest gotowane dietetycznie, cos ciezkiego zdaza sie sporadycznioe ale dziecko juz tego niedostaje.
podaje dziecku rumianek ale to chyba jeszcze gorzej. moje dziecko pomimo swojego wieku jada bardzo duzo warzyw i owocow oprocz surowego ogorka i salaty. pieczywa jada bardzo malo, nie przepada za nim.
slyszalam cos o wodzie z miodem.
moze znacie jakies sposoby na ulzenie maluszkowi.

tesciowa nie czekala az ja laskawie wybiore sie do lekrza i bardzo dobrze zrobila moje dziecko mialo owsiki. Dostala leki i od tamtej pory jest spokoj.