Re: Jak to z tą henną jest ?
czyli wszystko sie zmienilo od czasu kiedy bylam w liceum i wszystkie eksperymentowalysmy z henna. Pamietam ze byl to maly flakonik z proszkiem i zadnej tybletki wody utlenionej nie bylo. Moja kolezanka chodzila do kosmetyczki i ona tez dawala zwykla wode. Czyzby teraz woda utleniona byla nie drazniaca oczy? to chyba nic nie dziala?
|