Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Walka o zdrowe i piękne włosy :) -część III
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-06-22, 11:39   #4316
weegirl
Zakorzenienie
 
Avatar weegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 5 126
Dot.: Walka o zdrowe i piękne włosy :) -część III

Cytat:
Napisane przez Hlaskoida przy czystej Pokaż wiadomość
mnie oliwka zmyć się nie chciała i świetnych efektów nie było;/ Za to oliwa z oliwek żółciła
Mówisz poważnie Mnie na szczęście nie żółci włosów, chociaż mam farbowane na blond. Całe szczęście, bo uwielbiam oliwę z oliwek

Cytat:
Napisane przez kolezankaa Pokaż wiadomość
w dodatku teraz jak tak na nie patrze to pod spodem mam zdrowe, a po bokach te na wierzchu w masakrycznym stanie, to na pewno nie przez prostownicę bo prostuję od kilku dni..
może przez rozczesywanie?
ale jak umyję to mam jeden wielki kołtun i muszę rozczesać, już sama nie wiem


dziewczyny a czy to prawda, że włosy niszczą się od robienia warkoczy
moja koleżanka ma włosy podobne do moich, też kręcone tylko że ona rozczesuje na taki puch i tak chodzi i jej fryzjerka mówiła, żeby nie robiła sobie warkoczy, bo zniszczy sobie włosy..
ja ostatnio robiłam przez 2-3 tygodnia do spania, więc może trochę je "uszkodziłam"

jak myślicie?
Po 1. Nawet jednorazowe wyprostowanie włosów prostownicą może bardzo pogorszyć ich kondycję.
Po 2. Jeśli nie roczesujesz na siłę, robisz to delikatnie (przy czym loczki nie lubią rozczesywania na sucho, o ile się nie mylę), nie powinno to zniszczyć włosów. Ale ja suche włosy czeszę tylko szczotką z naturalnego włosia, bo jest delikatna i nie kołtuni włosów

Jeśli chodzi o warkocze, to, jeśli się je związuje miękką frotką, nie powinno to mieć złego wpływu na stan włosów. Np. moje włosy, jak są rozpuszczone, dużo bardziej się niszczą, niż wtedy, kiedy są związane w warkocz (a najbardziej lubią koczek).
weegirl jest offline Zgłoś do moderatora