[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez majka20052

Cos w tym jest. Pewnie jak juz czlowiek ma prawo jazdy i jezdzi na codzien to dziwi sie ze mogl takie glupie bledy na egzaminie popelniac I rzeczy ktore wczesniej wydawaly sie trudne sa proste. Nie mowiac o tym ze patrzac jak jezdza i parkuja co niektorzy to mozna sie zastanawiac kto im dal prawo jazdy Zdany egzamin to kwestia wprawy + szczecia. I licze że bedzie ono nam sprzyjac w najblizszych tygodniach/miesiacach.

Na egzaminie najgorszy jest stres, bo umiejętności większości osób są zbliżone .
Podstawą sukcesu jest opanowanie nerwów no i pomijając oczywiste umiejętności jazdy, również odrobina szczęścia żeby nie wydarzyło się nic szczególnie zaskakującego .



Widzę, że jakoś tempo pisania na koniec wątku osłabło ...
Teraz już tylko w kilkanaście postów zostało do końca - myślę że dobrze, aby dziś powstała nowa część .
Kciuki za zdające jutro też dobrze by było zacząć trzymać już w nowej części .