Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - on nie lubi seksu oralnego.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-07-30, 16:32   #17
rebelkiddy
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 23
Dot.: on nie lubi seksu oralnego.

wiem, ze chodzilo o rozmowe na zywo, ale te smsy pisalismy ostatnio, wiec postanowilam je wkleic, a raczej przepisac, teraz sprawa ucichla.


mam 18 lat, i jestem dojrzala osoba. ale on nie raz mnie oklamal, a to, ze nawet w lozku nie potrafi byc szczery to chyba raczej swiadczy o jego niedojrzalosci. takim tlumaczeniem, ze nie chcial mi robic przykrosci nic nie zmienil, bo przykrosc jest jeszcze wieksza, poniewaz mnie oszukiwał. powiecie, ze kłamał dla dobra sprawy, dla mojego dobra, przepraszam bardzo, ale nawet kłamstwo dla dobra sprawy to kłamstwo, a dla mnie liczy sie szczerosc. przeciez mogl od razu pwiedziec, ze taka zabawa mu nie lezy, a ja bym to przyjela spokojnie, a tak to tylko on i ja sie denerwowalismy, bo ja brnelam w to dlaczego mnie oklamal. a tak w ogole to dlaczego klamal, ze to lubi niby dla dobra sprawy. skoro tego NIE LUBI to SAM nie mówił by mi, że ma ochote na minetke itd. sorry, ale jak by naprawde chcial sie tylko odwdziecac, to sam nie zaczynał by tego tematu. to jest moje zdanie.

a co do tego przykladu z lodami truskawokowyjmi. moze masz racje, niepotrzebnie probowlaam sobie wkrecic i jemu ze jestem taka nieatrakcyjna itd. ale juz czepiajac sie tych lodow, skoro ktoś nie lubi to nie je, wiec skoro on nie lubi oralnego to nie robi. w ogole sie tego tematu nie podejmuje.

co z tym prezentem na urodziny, to w zasadzie dla mnie dziwny, bo ja nigdy nie dostłam nietrafionego, wiec nie potrafie powiedziec jaka by byla moja rekacja.
a to akurat nie ma ze soba nic wspolnego przyklad tego loda, ktorego ktos nie lubi jest bardziej tu trafiony.

moim skromnym zdaniem zwiazek polega na zaufaniu. on nie raz zlamal moje zaufanie, nie, nie takimi blachostkami jak teraz, ale teraz niby taki nic nie znaczacy incydent, a juz nie mam co do niego zaufania.

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

tak, osobiscie, ale niestety mam do niego 200 km i nie mam jak sie z nim spotkac, spotykamy sie tylko w weekendy.

wkurzylam go w pracy, ale on swiety nie jest, po za tym nic mu sie nie stalo, mial sie z czego tluamczyc, bo caly czas mi oczy mydlil.
gdyby tego nie lubil to ok, nie musi, ja tez wielu rzeczy nie lubie.
o prosty przyklad, nie lubie jest wątróbki, to nie jem, bo mi od niej aż niedobrze, a skoro on nie lubił nigdy tego ze mna robic, to po co to robil. mogl szczerze powiedziec, ze to nie dla niego. ale nie, ob po co, lepiej klamac, i jeszcze mydlic mi oczy glupimi tekstami na gg, ale mam ochote zrobic ci minetke ;/



MOJE DROGIE, jak nie lubi, to nie, przeciez go zmuszac nie bede, nie na tym to polega. ale mi nie chodzi zupelnie o ten glupi oral, tylko o to, ze robil to a tego ponoc nie lubi i przez caly czas mi wkrecał!! i sam to proponowal, a teraz nagle nie lubi ;/

Edytowane przez rebelkiddy
Czas edycji: 2009-07-30 o 16:34
rebelkiddy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując