[asiaczek87]

Przepraszam dziewczyny a zwłaszcza Ciebie Aniu ale jednak nie dotrę. Nastawiłam się jak tutaj pisałam rano ale mama ponakładała mi różnych obowiązków (stwierdziła że skoro wróciliśmy dopiero to mam posiedzieć dzisiaj w domu i jej pomóc) ,musiałam ją zawieść do centrum i dopiero wróciłam... jestem wykończona więc dotrę chyba dopiero na 4 spotkanie mam nadzieję że jakieś zdjęcia któraś zrobi i mi pokażecie jaki skład siedział jeszcze raz Wybaczcie