Dot.: warto wlaczyc o wymarzonego mezczyzne?
Jestem po 5-letnim i innym 2-letnim związku i takie kłótnie, jak Twoja, czy nieporozumienia i dawanie sobie czasu też przerabiałam, ale.... po conajmniej połowie tego czasu, który spędziliśmy ze sobą.
I wiem, że nie warto walczyć, jeśli szczera rozmowa nie pomoże to sobie odpuść. Zapytaj siebie, czy chcesz się zawsze zastanawiać czy to, co on czuje to na pewno miłość?
Czy chcesz dawać z siebie wszystko i cieszyć się, że on nic nie wnosi do związku, bo poprostu jest i to powinno wystarczyć?
No chyba nie, bo żadna z nas nie chce.
Z moim byłym 'dwuletnim' do dziś utrzymuję kontakt, bo nie ciągnęliśmy tego wszystkiego na siłę. Bo jak się ludzie nie dogadują to jest ogromne prawdopodobieństwo, że się już nie dogadają.
__________________
"To, co znajduje się za nami lub przed nami, to naprawdę drobnostka w porównaniu z tym, co leży w nas.."
R.W. Emerson
|