[martini.]

Wklejam moją Gwyneth Wiem, że miałam wczoraj to zrobić, ale mój nikoś się popsuł i musiałam czekać, aż siostra wróci i wtajemniczy mnie w używanie swojego aparatu. A jak wróciła, to był już wieczór i światło znowu do kitu.

No więc tak. Na pierwszym zdjęciu najlepiej widać jej kolor w świetle dziennym. Potem (na siostrze ), widać wielkość. Siostra ma 157 cm i waży 45 kg dla zachowania proporcji (ja jestem trochę wyższa, kategoria wagowa podobna ). Potem 2 zdjęcia, jaka jest w środku - nie widać wszystkiego - ma 3 komory, jedna zapinana na suwak. Poza tym jeszcze jest mała komora zapinana na suwak i dwie "kieszonki." Potem torbę załadowałam rzeczami, które na co dzień mniej więcej noszę (widzicie je na ostatnim zdjęciu) i ku mojemu zdziwieniu po tym jak wpakowałam: chustę, Shakespeare'a (nie noszę go co dzień , ale odpowiada wielkościowo zeszytom i książkom, które noszę), 3 komplety kluczy (samochód, garaż, dom) z dość dużymi zawieszkami, doładowałam picie, kosmetyczkę, portfel, dokumenty i pierdoły (mp3, pomadka, perfumy etc.), w torbie było jeszcze spokojnie miejsce

Tak tak kocham ją