Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - On nie jest gotowy...
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-09-05, 19:36   #77
v-x-n
Wtajemniczenie
 
Avatar v-x-n
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
Dot.: On nie jest gotowy...

Cytat:
Napisane przez shockwaves Pokaż wiadomość
v-x-n, grunt mieć to i to, bo zarówno dobry seks bez głębokiego uczucia się wypali, jak i wspaniały związek z kiepskim seksem legnie w ruinę. A lepiej IMHO się przekonać po 1.5 roku związku czy jest się dopasowanym do partnera, bo w przypadku niepowodzenia łatwiej jest skończyć krótszy związek. Oczywiście mówię o ludziach dla których seks jest integralną i ważną częścią związku, nie o tych co wolą puzzle i karty
Tylko nie wiem, po co obrażacie osoby, które chcą poczekać do ślubu. Skąd wiecie, że w ich związkach czegoś brakuje? Owszem, seks jest ważny, ale też nie jest fundamentem związku, może co najwyżej umocnić więź między ludźmi - a to może być równie dobrze po miesiącu, jak i po kilku latach.

Tekst o użalaniu się, że facet nie chce kogoś bzykać - chyba trzeba mieć poważne kompleksy, żeby coś takiego napisać, tym samym oceniając związek kogoś innego na podstawie tylko jednej informacji. A może to podświadoma zazdrość, że "jej facet jest z nią 4 lata bez seksu, a mój by na pewno tyle nie wytrzymał i mnie zostawił"? Nie wiem - w każdym razie uważam za bezczelne pisanie takich komentarzy.

Poza tym - ich sprawa, one podejmują ewentualne ryzyko, a nie Wy. Zachowujecie się jak wszechwiedzące - bo ich związek jest na pewno be, bo to, bo tamto. Skąd możecie wiedzieć jakie uczucie jest między nimi? Zarzucacie, że wypowiadają się o czymś, o czym nie mają pojęcia - a Wy macie doświadczenie w tym jak to jest czekać do ślubu i zaczynać współżycie po ślubie? Bo wydaje mi się, że w tej dziedzinie jesteście tak samo zielone jak autorka czy Nemusia jeżeli chodzi o seks. Im nie wolno się wypowiadać odnośnie seksu, bo nie mają tego za sobą, ale my jak najbardziej możemy oceniać innych, mimo że też nie wiemy o czym mówimy.. Brawo.

Biologia biologią - ten argument też mnie nie przekonał, bo i partner autorki, i Nemusi chcą kiedyś seksu. Argument biologii miałby sens, gdyby oni w ogóle nigdy nie chcieli. Człowiek ma mózg, uczucia, każdy wybiera swój sposób na życie i odpowiedni moment na początek współżycia. Sama kochałam się ze swoim pierwszym facetem po około 6 miesiącach i mimo że nie był mistrzem w łóżku, sam pierwszy raz wspominam super - właśnie dlatego, że był wyczekany, miał w sobie tą szczególną nutkę magii, pewności, że chcę to zrobić teraz i z nim.

Cytat:
Napisane przez Wroclovianka Pokaż wiadomość

Pięknie to będzie jak się nie bedzie musiało na nic żalić i chyba o to Madaleinee chodziło.
Jak dla mnie sens tego, co napisała to: Jeżeli musisz się żalić, że facet nie chce się z Tobą bzykać, to to nie jest miłość - jeszcze w takim ironicznym i bezczelnym tonie. Jeżeli o to jej chodziło, że dobry związek to dobry seks + dobre partnerstwo, to tym zdaniem na pewno nie udało jej się tego przekazać. Przynajmniej ja (mimo że uprawiam seks i uważam, że jest ważny) poczułam się urażona. Co to za poziom dyskusji w ogóle.

Edytowane przez v-x-n
Czas edycji: 2009-09-05 o 19:41
v-x-n jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując